Wkracza prokurator
Konflikt we władzach miejskich przeniósł się do pokoju prokuratora rejonowego. Zawiadomienie o prawdopodobnym popełnieniu przestępstwa złożył klub Ruch Obywatelski Raciborzan.
Klub ten wraz z SLD opuścił drugą część obrad Rady Miasta z 31 stycznia, kiedy to rządząca koalicja Ruch Samorządowy „Racibórz 2000” i Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej uchwaliły budżet. Opozycyjni radni zarzucili wówczas większości stosowanie dykatorskich metod „polegających na przegłosowywaniu wniosków bez ich merytorycznego uzasadniania i ignorowania rzeczowych uzasadnień radnych mniejszości oraz przedstawicieli Prezydenta Miasta, a przez to działania na szkodę miasta”.Teraz konfliktem we władzach miasta zajmie się prokurator. „Zrzeszeni w Klubie Radnych ROR wnosimy o zbadanie zgodności z prawem postępowania byłych radnych Rady Miasta Tadeusza Wojnara i Marii Wiechy w kontekście popeł-nienia przez nich przestępstwa” - czytamy w zawiadomieniu skierowanym do Prokuratury Rejonowej 4 lutego. Podpisali je: Piotr Ćwik, Roman Gnot, Ryszard Frączek, Wiesław Jacheć i Wojciech Ziajka. „W trakcie obrad stanowione było prawo miejscowe (uchwały podatkowe, zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego gminy, uchwały budżetowe na rok 2004), które z dużą dozą prawdopodobieństwa uznane zostaną za podjęte bezprawnie przez organy nadzoru prawnego, co skutkować będzie katastrofą dla budżetu Gminy na rok 2004. Tadeusz Wojnar i Maria Wiecha swoim działaniem, naszym zdaniem jako osoby publiczne naraziły Gminę i jej mieszkańców na szkodę, której ostateczne rozmiary na tym etapie są trudno policzalne” - napisali radni do prokuratora.
(waw)