997
Niebezpiecznie w pracy
29 lutego na ul. Kolejowej w Raciborzu pracownik warsztatu doznał obrażeń dłoni: częściowego obcięcia palca i rozcięcia środkowego palca prawej dłoni.
Złodziej chciał pachnieć
28 lutego na ulicy Ogrodowej w Raciborzu w sklepie wielobranżowym skradziono sześć sztuk wód po goleniu i balsamów. Straty na szkodę mieszkanki Raciborza oszacowano na 400 zł.
Podchmielony kierowca
Nietrzeźwego kierującego zatrzymano, 29 lutego o godzinie 3.30, na ulicy Stalmacha. Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego kierował samochodem osobowym, w wydychanym powietrzu miał 1,6 promila alkoholu.
Pracowity weekend strażaków
W związku z porywistym wiatrem zwiększoną liczbę wyjazdów zanotowała raciborska straż pożarna. W sobotę wyjeżdżano aż do 15 zdarzeń, w tym głównie do powalonych drzew na jezdni. Jak mówią strażacy, chociaż wyjazdów było dużo, względny spokój panował, jeśli chodzi o poważniejsze zdarzenia. Nie zgłaszano np. uszkodzeń budynków, a takich historii nie brakowało w innych rejonach kraju.
Wjechał do słupa
W niedzielę, 2 marca o godz. 15.20, na ul. Raciborskiej w Roszkowie, na łuku drogi, na prawym poboczu policjanci znaleźli uszkodzony samochód marki Skoda Fabia. Kierującym okazał się 32-letni mieszkaniec Strzelec Opolskich. Jechał od Krzyżanowic do Rudyszwałdu, kiedy z naprzeciwka nadjechał samochód ciężarowy, który poruszał się całą szerokością jezdni i zmusił kierowcę fabii do zjechania na prawe pobocze. Ten uderzył w płot metalowy, który uszkodził, a następnie w słup telekomunikacyjny. Sprawca kolizji, kierowca tira, jest nieznany.
#nowastrona#
Kradną sprzęt
Radioodtwarzacz marki Panasonic, subwoffer i wzmacniacz padł łupem złodzieja, który 1 marca włamał się do samochodu zaparkowanego przy ul. Wyszyńskiego w Wodzisławiu. Do zdarzenia doszło około godz. 18.30. Właściciel wycenił straty na około 400 zł.
Nie uważał
W sobotę 1 marca przy ul. Bema w Rydułtowach ok. godz. 22.00, 35-latek, który jechał fiatem 126p zjechał na prawą stronę drogi, gdzie uderzył w zaparkowany samochód marki BMW. Kierowca wyszedł ze stłuczki z drobnymi obrażeniami i na własne żądanie opuścił szpital. W gorszym stanie był pasażer, 46-letni mieszkaniec Czernicy, który doznał obrażeń głowy i z wstrząśnieniem mózgu pozostał w szpitalu w Rydułtowach. Jak się okazało 35-latek miał orzeczony przez sąd rejonowy w Wodzisławiu zakaz prowadzenia pojazdu, a fiat, którym kierował nie posiadał aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia OC.
Głupota nie popłaca
Fatalna w skutkach okazała się podróż 37-letniego mieszkańca Rydułtów i jego współpasażerów, która zakończyła się groźnym wypadkiem. Mężczyzna prowadził fiata 126 p mając 2,40 promila alkoholu we krwi. W trakcie jazdy stracił panowanie nad pojazdem. Fiat dachował i uderzył w drzewo. Współpasażerowie: 46-letnia kobieta i 64-letni mężczyzna doznali ogólnych potłuczeń ciała. Po badaniu lekarskim zostali zwolnieni do domu.
Dwunastolatek pod kołami
25 lutego przy ul. Korfantego w Radlinie doszło do wypadku z udziałem dziecka. Dwunastoletni chłopiec wtargnął na jezdnię zza samochodu zaparkowanego na poboczu wprost pod koła nadjeżdżającego fiata punto, którym kierował 48-letni mieszkaniec Wodzisławia. Nastolatek doznał urazu uda i obrażeń wewnętrznych. Chłopca odwieziono do szpitala w Rybniku. Kierowca fiata był trzeźwy.