Sportowa pasja od pokoleń
Dzięki pracy i zaangażowaniu wielu ludzi, działalność TKKF Rafako przez 50 lat wspaniale i pożytecznie organizowała czas całym rodzinom. Wychowała wiele pokoleń ludzi, dla których sport jest pasją i radością przez całe życie.
Raciborskie Miejskie Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej początek swojej działalności datuje na 30 listopada 1959 r. Głównym celem powstałej organizacji był czynny wypoczynek po pracy, regeneracja sił oraz podniesienie sprawności fizycznej w różnych dyscyplinach sportu. Wieloletnią przygodę z raciborską sekcją, aż do obecnych dni prowadzi aktualny wiceprezes zarządu miejskiego i prezes Ogniska TKKF Rafako, Henryk Swoboda. – W TKKF-ie można powiedzieć, że działam od samego początku. Po zakończeniu służby wojskowej wróciłem na tereny rodzinne do Raciborza i podjąłem pracę w Rafako. W zakładzie tym trafiłem do struktur sportu rekreacyjnego, które organizowały takie sportowe zmagania dla wypełnienia czasu wolnego od pracy. W tym czasie również w Polsce tworzyły się podobne sportowe sekcje przy związkach zawodowych. Nasz zakład brał udział w licznych sportowych zawodach na terenie Raciborza i Polski. Z czasem ten sport prosperujący przy związkach zawodowych przekształcił się w statutowe Ognisko TKFF działające już w strukturach miejskich. Od tego czasu minęło już okrągłe 50 lat i warto wspomnieć przy tej okazji o tamtych miłych i ciekawych czasach – przyznaje raciborski prezes.
Od samego początku członkowie TKKF Rafako uczestniczyli w wielkich imprezach sportowych, które miały w tamtych czasach swój niepowtarzalny klimat. – Takich imprez sportu amatorskiego jak w przeszłości, śmiało mogę powiedzieć, że już nie ma. Oczywiście istnieją teraz zawody np. piłkarskich lig, ale nie są one prowadzone na taką skalę jak kiedyś. Przed laty, jako działacze, organizowaliśmy wspaniałe imprezy. Nasze miasto zawsze chętnie brało udział w wojewódzkich zlotach Ognisk i Klubów TKKF i zajmowaliśmy tam regularnie czołowe pozycje. Te wspaniałe zawody określane były przez wielu małymi olimpiadami. Jeżeli wyobrazimy sobie, że w takich imprezach stratowało powyżej 2500 ludzi, to można się z tym stwierdzeniem zgodzić. W Raciborzu również udało nam się taki wojewódzki zlot zorganizować i tam bardzo dobrze wystąpiła grupa z TKKF Belfer. Staramy się wszyscy ze sobą współpracować i w ten sposób TKKF Rafako, TKKF Belfer, TKKF Kolejarz i TKKF Skat, które działają na naszej ziemi, wspólnie odnosiły i odnoszą sportowe sukcesy – dodaje Henryk Swoboda. Prezes dodał, że imprezy, które niegdyś cieszyły się tak dużą popularnością, obecnie przechodzą kryzys. Przyznał, że młodzież ma dużo więcej pozasportowych zainteresowań, dominują komputery, telewizory i inne rozrywki. Niemniej jednak jest jeszcze wiele chętnej młodzieży chcącej uczestniczyć z raciborskim TKKF-em w różnych sportowych imprezach.
Od trzech lat w Raciborzu działa również TKKF Skat. W tym czasie karciani pasjonaci zorganizowali dwie bardzo duże imprezy – Grand Prix Polski, w których udział wzięło ponad 500 osób. Aktualnie raciborski TKKF zarządzany jest przez prezesa Józefa Armatysa. Wspomagają go również: Ryszard Drelich, Henryk Swoboda, Janusz Obarymski, Jerzy Gizowski, Brygida Gawrońska-Panicz, Piotr Amatys i inni przychylni działacze.
(asr)