„Kuń” Wojnara
Nowa ścieżka rowerowa po wałach wzbudziła zainteresowanie radnych
Prezydent odpowiadał na pytania radnych, czym można jeździć po nowej ścieżce rowerowej wzdłuż wałów. Tadeusza Wojnara zainteresowało czy, „kuniem” też da się tam jeździć.
Ścieżka rowerowa po wałach jest w jednym miejscu przerwana, na co zwrócił uwagę radny Ryszard Wolny. – Nie ma tam kostki – powiedział. Miasto musi dojść do porozumienia z właścicielem prywatnej działki, która znajduje się na rowerowej trasie.
Radnego Romana Wałacha zainteresowało, czy nowa ścieżka będzie zabezpieczona przed wjeżdżaniem na nią quadów czy innych niż rowery pojazdów. – Takie niedozowolone jazdy odbywały się po wałach i pewnie będzie do nich jeszcze dochodzić. Bardziej zachęca do nich teren niewybrukowany – stwierdził prezydent Mirosław Lenk. Czarnym humorem błysnął jego zastępca Wojciech Krzyżek. – Skutecznym zabezpieczeniem będzie jedynie snajper-pasjonat – powiedział ze swego miejsca na sali obrad, czym rozbawił urzędniczki siedzące obok.
– Ścieżką po wałach można jeździć na rowerach i rolkach - poinformował prezydent. – A „kuniem” można? - spytał uśmiechnięty przewodniczący Tadeusz Wojnar. - „Kuniem” nie - podsumował Mirosław Lenk.
Projektują kolejną
W trakcie opracowywania jest dokumentacja projektowa na budowę ścieżki rowerowej na ulicach Kościuszki i Łąkowej. Od skrzyżowania z ul. Eichendorffa, przez ulicę Łąkową, do pl. Konstytucji i dalej do połączenia z (planowaną) ścieżką przy ul. Opawskiej oraz drugi odcinek – od ul. Łąkowej, od skrzyżowania z ul. Kościuszki do parkingu przy Rafako. Ścieżka ma liczyć 2,4 km i być szeroka na 2 m. Jej nawierzchnię przewidziano z kostki betonowej bezfazowej, na podbudowie tłuczniowej. Nad dokumentacją pracuje PN-PROJEKT Piotra Nowaka z Raciborza. Firma wygrała przetarg, oferując 35 136 zł za usługę. Złożono 4 oferty, najdroższa wyniosła 61 tys. zł.
(ma.w)