Czekają na bociany
Do Stanisława Cieśli bociany przylatują co roku, ale wskutek bezustannych, zaciętych walk z inną parą, wojujące ze sobą ptaki wpadały wprost na przewody niskiego napiecia, powodując silne iskrzenie i zagrożenie pożarem lasku iglastego rosnącego wśród zabudowań, a w efekcie opuszczenie gniazda.
W tej sytuacji Stanisław Cieśla zwrócił się do firmy Vattenfall w Raciborzu z prośbą o założenie nowej platformy na maszcie stojącym w pobliżu gniazda. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na początku marca przed wylotem bocianów elektrycy tej firmy zdążyli założyć (bezpłatnie) na słupie metalową platformę, zaś w miejsce metalowych przewodów zainstalowali kable gumowe, wykluczając tym samym wszelkie ewentualne zagrożenia.
Mieszkańcy Lubomi mają nadzieję, że pomoc okazana tym pięknym ptakom ze strony elektryków z Raciborza okaże się skuteczna i bociany niebawem powrócą do nowo założonego gniazda.
Roman Pieła