Narkomani w szkole
17 czerwca, podczas sesji rady miejskiej, radni pytali Lidię Rąpałę, przewodniczącą gminnej komisji ds rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii, czy profilaktyka antynarkotykowa przynosi jakieś efekty.
Krzanowice. – Wygląda na to, że nawet w tak małym środowisku nie potrafimy sobie poradzić z tym problemem – komentował radny Józef Abrahamczyk odwołując się do programu w telewizji o krzanowickich nastolatkach.
Radny Andrzej Cybulski pytał czy komisja współpracuje z policją i robi kontrole w szkołach. – Gdyby policja się przeszła z psem po klasach byłby to bodziec hamujący rozprowadzanie narkotyków w szkole. Mówię o profilaktyce – zaznaczył. Radny Cybulski zastanawiał się, czy takie rozwiązanie jest w ogóle możliwe, ale przyznał, że policja z Raciborza ma odpowiedniego psa i na pewno byłaby na takie rozpoznanie chętna.
Lidia Rąpała odpowiedziała, że akcji z policją i psem nie przeprowadzano, gdyż do tej pory skupiano się na organizacji warsztatów z udziałem byłego narkomana. – Młodzież sama się dopominała o powtórkę tych zajęć i planujemy je powtórzyć. Tym razem zaprosimy na nie również rodziców i pedagogów – wyjaśniła przewodnicząca. Warsztaty z byłym nakomanem miały budzić kontrowersje, lecz pomimo tego uznano, że to obecnie najlepsza forma profilaktyki antynarkotykowej.
(woj)