Cudze chwalicie, swego nie znacie czyli Skarby Raciborszczyzny
O opinię na temat walorów Raciborszczyzny poprosiliśmy Gabrielę Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Lokalny patriotyzm nasza rozmówczyni może zweryfikować jak mało kto, zarówno dzięki specjalistycznej wiedzy osoby od kilku lat zajmującej się ochroną środowiska, jak i dystansowi wynikającemu z pracy w Katowicach i możliwości oceny naszych osiągnięć na tle województwa i kraju.
Ziemia raciborska to przede wszystkim unikalne walory przyrodnicze i klimatyczne. U wlotu Bramy Morawskiej rozciąga się bowiem prawdziwa ziemia miodem i mlekiem płynąca. Doceniali to nasi praprzodkowie, którzy od czasów prehistorycznych tak chętnie się tu osiedlali. Wtedy człowiek jeszcze instynktownie czytał naturę wybierając przyjazne do zamieszkania tereny. Dzisiaj wracając do holistycznego postrzegania naszej egzystencji jest czas byśmy docenili co nam dane. Począwszy od Lasu Obora i zachowanych tam unikalnych siedlisk przyrodniczych, charakterystycznych dla migracji gatunków pomiędzy północą a południem Europy przez Bramę Morawską, czy niezwykłego obszaru meandrów Odry z Lasem Tworkowskim. Mamy też szczególnie cenne Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe z Łężczokiem, gdzie człowiek odcisnął swe piętno cywilizacyjne jakże mądrze wpisując się w naturalne walory przyrodnicze. To niezwykłe skarby, o których nie pamiętamy a współcześnie stanowią, jak kiedyś, o atrakcyjności życia w danym miejscu. Nie doceniamy też łagodnego klimatu i tego, że żyjemy nad piękną rzeką, odwracając się od Odry i postrzegając ją tylko jako zagrożenie. Znakiem czasu jest, że w najbliższych dekadach to właśnie te skarby będą decydowały o atrakcyjności Raciborszczyzny. Odkryjmy i pochwalmy się nimi, zanim inni takie sąsiedztwo uznają za chwyt marketingowy. Na początek proponuję wytyczenie ścieżek przyrodniczych, oznakowanie ich i popularyzację, następnie utworzenie ośrodka edukacji ekologicznej, o który aż prosi się przy Arboretum. Sądzę też, że w odnowionych murach zamku powstanie w końcu ponadgraniczne centrum dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Bramy Morawskiej, którego to powstanie było założeniem i uzasadnienim odbudowy zamku.
Drugi skarb, na który chcę zwrócić uwagę to potencjał i osiągnięcia związane z technologiczną stroną ekologii. Współcześnie to potężna dziedzina gospodarki i źródło sukcesów ekonomicznych wielu firm. Taki sukces, i to na skalę co najmniej europejską osiągnęło raciborskie Rafako. Pracujący tam raciborzanie bardzo szybko odczytali światowe trendy i wpisali się w czołówkę europejskich producentów instalacji ekologicznych, począwszy od instalacji odsiarczania spalin po spalarnie odpadów komunalnych. Możemy być dumni i chwalić się tym, że to raciborzanie w całej Europie firmują najlepsze dostępne technologie termicznego przekształcania odpadów a także spalania biomasy. Moim osobistym marzeniem jest doczekanie realizacji przez tę firmę niegdysiejszych planów stworzenia instalacji spalania osadów pościelowych opartej na innowacyjnej technologii z Rafako.
Wilhelm Wolnik zasłużony wójt gminy Krzyżanowice, były poseł na Sejm
Największym atutem gminy jest jej oświata. Tak rozbudowanego systemu nie ma w całej okolicy, żeby w każdym sołectwie działała jakaś placówka. O to starałem się przez całą moją pracę samorządową. Moim szczególnym miejscem w gminie jest sala gimnastyczna w Zabełkowie, coś w rodzaju pomnika jaki po sobie zostawię. Cały Zebełków jest dla mnie szczególnie cenny, bo to miejsce moich narodzin i długoletniej pracy. Ponadto, to co nas wyróżnia na tle innych, to również zgazyfikowanie ziemi raciborskiej. Z miejscowych smaków zawsze polecałem każdemu wyroby raciborskiej mleczarni. Sam często piekę, mam nawet taki mój specjał – jabłecznik. I nie znam lepszej śmietany niż zakwaszana z Raciborza.
Jerzy Wziontek były starosta raciborski, mieszkaniec Owsiszcz
Gmina Krzyżanowice ma urokliwe i wyjątkowe w skali województwa tereny. Jej wioski – Tworków i Owsiszcze wybierano najpiękniejszymi miejscowościami na Śląsku. Możemy się pochwalić wysokim poziomem kultury. Ta jest upowszechniana przez świetlice, które działają w każdym z sołectw. Imprez organizowanych przez Centrum Kultury w Tworkowie niejeden nam zazdrości. Nasze piękne krajobrazy wybierają na miejsce zamieszkania ludzie wysoko wykształceni. Mieszkają tu profesor Witeczek i dwaj doktorzy Buba i Kasza. Smak, który każdemu polecam to nasz ciastka, te pieczone na święta – kłobuczki. Oświata i gaz niemal w każdym domu to również skarby ziemi krzyżanowickiej, efekty wieloletnich starań i wysiłków władz.
Sławomir Szwed prezes MKS SMS Victoria Racibórz
Cieszy fakt, że coraz więcej raciborskich produktów skutecznie wkracza nie tylko na nasz miejscowy rynek. To dobre świadectwo. Ja osobiście mogę polecić serek i krajankę raciborską z Raciborskiej Spółdzielni Mleczarskiej czy też wyroby Mieszka, w tym przesmaczne cukierki: Michaszki i Klejnoty o różnych smakach.
Dla mnie wyjątkowym miejscem jest nasz Rynek, szczególnie jego zabytkowa część. Uwielbiam patrzeć na to urokliwe miejsce, uspakaja mnie, napawa… optymizmem. Dobrze się stało, że powstały ścieżki rowerowe, jazda rowerem i wspaniałe widoki także dają dużo satysfakcji i fizycznej i psychicznej.
Mówiąc o myśli technicznej i ekologii nasuwa mi się przede wszystkim, z racji wykonywanego zawodu trenera pływania, wyremontowana i zmodernizowana ostatnio pływalnia Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Zastosowano w niej nowej klasy systemy uzdatniania wody i nowoczesne centrale wentylacyjne, stosuje się paliwo gazowe. Wypłycona niecka basenowa powoduje ponadto mniejsze zużycie gazu i wody, co skutkuje także obniżeniem kosztów odprowadzenia ścieków.