Ilu jest narkomanów w mieście?
Skalą problemu zainteresował się Krzysztof Myśliwy.
– To nie Czechy czy Holandia ale nie powiem, że problemu nie ma – mówi prezydent. Ciekawość radnego nie została zaspokojona. Pytał o to na marcowym posiedzeniu komisji gospodarki. Narkomania jako jednostka chorobowa nie jest w gestii samorządu i ten nie dysponuje danymi, które zainteresowały Krzysztofa Myśliwego. – Nie wiem jaki jest z tym problem w szkołach, ale nie możemy powiedzieć, że problemu w nich nie ma – oznajmił prezydent miasta. Pytanie radnego „ilu jest dilerów narkotyków w mieście” też pozostało bez odpowiedzi. Mirosław Lenk radził zaczekać na zapowiedzianą obecność komendanta policji na sesji. – Gdyby jednak problem się nasilał, to byśmy o tym wiedzieli – zaznaczył włodarz. Miasto przeznacza na profilaktykę narkomanii 150 tys. zł rocznie. Wykorzystano je w ubiegłym roku w wymiarze nieco ponad 90%. – Pieniądze zostały, bo w konkursie wygrały oferty działań profilaktycznych o kosztach niższych od zakładanych – wyjaśniła na posiedzeniu komisji Iwona Trzeciakowska. Aby uniknąć takiej sytuacji w tym roku, zwiększono środki na profilaktykę w szkołach kosztem nakładów na konkursy.
(m)