Droga do Orzeszkowa w rękach gminy
NĘDZA. Jeszcze w zeszłym roku rada gminy podjęła uchwałę o nieodpłatnym nabyciu drogi do tak zwanego Orzeszkowa. Droga jest własnością skarbu państwa w administracji Agencji Nieruchomości Rolnych. Trakt wiedzie poza teren gminy i sięga Markowic. Stanowi dojazd do pól i zabudowań.
Wójt Anna Iskała odbyła w tej sprawie spotkanie, o czym poinformowała w sesyjnym sprawozdaniu ze swojej działalności. – Z mojej wiedzy jest to prywatna posesja, a nie miejsce narad wójta gminy – zarzucił radny Julian Skwierczyński. Wójt wyjaśniła, że Orzeszków to osada znajdująca się na terenie gminy Nędza. – Otrzymałam informacje o problemach z dojazdem. Kiedyś nawet wjazdu broniła zamknięta brama. Udałam się tam aby sprawdzić co się dzieje. Przy okazji odwiedziłam powstający w okolicy ośrodek dla dzieci rodzinkowych – brzmiała odpowiedź wójt na zarzuty radnego.
ANR chcąc się pozbyć nieruchomości otrzymała już sygnał od prywatnej osoby zainteresowanej kupnem traktu. W tym świetle Agencja zaproponowała gminie aby to samorząd zainteresował się sprawą.
Radny Skwierczyński nadal stał przy stanowisku, że przejęcie drogi będzie służyć osobie prywatnej, konkretnie panu Smotryckiemu. Wójt wyjaśniła, że to właśnie wymieniona osoba chciała odkupić drogę od ANR. W tej sytuacji nowy właściciel mógłby zamknąć przejazd dla osób postronnych. Chcąc tego uniknąć postanowiła rozpocząć starania o nieodpłatne przejęcie szlaku przez gminę. – Jeśli uważacie, że robię w ten sposób przysługę osobie prywatnej, to nie przyjmujcie tej uchwały – apelowała do całej rady. Radni przystali jednak na przyjęcie drogi do gminnej infrastruktury. Przy tej samej okazji rada gminy zdecydowała również o przejęciu drogi na Trawniki, między Ciechowicami a Nędzą.
Okazało się przy okazji, że urzędnicy z magistratu w Raciborzu nie byli zainteresowani odcinkiem wiodącym do Orzeszkowa z Markowic, pomimo że leży on na ich terenie. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by gmina Nędza posiadała nieruchomość poza swoimi granicami.
(woj)