Markowice chcą się pozbyć skrótu do Auchan
Władza nie dotrzymała umowy. O słowo dane markowiczanom upomina się radny Mandrysz.
Natężenie ruchu na ulicy Olimpijczyka męczy miejscowych. Narzekają, że z tymczasowego objazdu zrobiono rozwiązanie na stałe.
Problem z niezadowolonymi mieszkańcami dzielnicy wraca jak bumerang. Był jedną z bolączek zgłaszanych prezydentowi w czasie jego wizyt w Markowicach, a na sesje przynosi go cyklicznie radny Franciszek Mandrysz (RS Racibórz 2000). – Do skutku będę monitował w tej sprawie. Pamiętam, że zawarto umowę społeczną deklarując, że robi się objazd tylko na czas remontu mostu na Uldze – przypomniał na ostatnim posiedzeniu rady miasta.
W Markowicach mieszkańców przybywa, powstają kolejne osiedla i ruch w stronę centrum handlowego tylko rośnie. Zdaniem Mandrysza droga nie spełnia parametrów na obecne natężenie ruchu, rozmawiał na ten temat z urzędnikami wydziału dróg i zastępcą prezydenta. – Zdarza się, że tamtędy nie da się przejść na drugą stronę, bo tyle samochodów jedzie. Brak poboczy tylko wzmaga zagrożenie – zaznaczył. Na samych utyskiwaniach Mandrysz nie zakończył, poddając pod rozwagę pomysł by ruch z Olimpiczyka przenieść na ul. Grobla. Jednokierunkowa obecnie trasa musiałaby być przejezdna w obie strony, a przy torach kolejowych radny widziałby sygnalizację świetlną. – Nawet mało znaczące miejscowości znajdujące się w tej magistrali kolejowej mają światła – oznajmił rajca wskazując przykład Babic i tory w rejonie wjazdu do rezerwatu Łężczok.
Markowicki rajca przytoczył jeszcze jeden problem związany z objazdem Olimpijczyka. Ciężko tu sprzedać działki budowlane, a taką inicjatywę wykazują miejscowi. Mandrysz liczy, że ograniczenie ruchu podziała niczym wabik na kupców nieruchomości.
W gronie radnych reformy drogowe na Olimpijczyka nie znajdą powszechnego poklasku. Michał Fita uważa ją za naturalny szlak komunikacyjny w kierunku dawnego Kamienioka oraz Rybnika. – Dzięki tej drodze rozładowuje się ruch od strony skrzyżowania za mostem w Raciborzu. Ograniczenia w Markowicach wpłyną na korki w innych rejonach miasta – dodaje radny NaM-u.
Niewykluczone, że spełnienie próśb markowiczan zdopinguje do aktywności mieszkańców Obory gdzie starym objazdem ul. Drzewieckiego odbywa się ten sam ruch co przez sąsiednią dzielnicę niezadowolonych. Przed prezydentem Mirosławem Lenkiem operacja na dwa stoły wymagająca i zdecydowanego cięcia i salomonowej decyzji. Przed miesiącem zastanawiał się nad ułożeniem na Olimpiczyka progów zwalniających a obecnie zdradza zainteresowanie pomysłem na rozwiązanie problemu autorstwa Tadeusza Wojnara (o nim w ramce obok).
maw
Pomysł szefa
Przewodniczący Tadeusz Wojnar widzi na Olimpijczyka drogę jednokierunkową, a ul. Grobla proponuje połączyć z częścią trasy objazdowej, która biegnie w terenie niezabudowanym. W ten sposób ruch przez osiedle domów jednorodzinnych stanie się mniej uciążliwy, a chcący ominąć centrum Raciborza znajdą taką możliwość.