Szpitalny oddział ratunkowy pod znakiem zapytania
Pomimo wcześniejszych planów dziś ciągle nie wiadomo, czy utworzony zostanie w raciborskim szpitalu SOR. Ponieważ zmieniły się zasady kontraktowania, środki finansowe uzyskane na ten cel przez starostę mogą być niewystarczające. Z analiz wynika, że potrzeba byłoby dodatkowo ok. 1 mln zł, a więc co najmniej drugie tyle, ile już udało się zgromadzić, aby oddział wyposażyć w niezbędny sprzęt.
Poza tym modernizacji i przebudowy wymagają pomieszczenia dotychczas wykorzystywane przez pogotowie ratunkowe i izbę przyjęć. Aktualnie trwają rozmowy z projektantem, który przedstawi koncepcję przystosowania tych pomieszczeń na potrzeby szpitalnego oddziału ratunkowego.
Dopiero po uzyskaniu pełnej informacji zapadnie decyzja, czy SOR w raciborskim szpitalu powstanie. – W mojej ocenie musielibyśmy dodatkowo wyłożyć ok. 2 mln zł ze środków własnych. Wątpliwe jest też, czy uzyskamy kontrakt na SOR i w jakiej wysokości. Wiadomo bowiem, że oddziały tego typu są wysoce deficytowe. Może być więc tak, że pozostaniemy przy swojej izbie przyjęć, która dzisiaj się bilansuje – stwierdził dyrektor szpitala Ryszard Rudnik.
Ewa Osiecka