List do redakcji wójt Anny Iskały
Odpowiedź na słowa Franciszka Marcola.
W dniu 19 lutego 2013 roku ukazał się w Nowinach Raciborskich list Pana Franciszka Marcola. Autor listu wyraża ubolewanie, że nie doczekał się sprostowania informacji zamieszczonych w Gazecie – Informatorze.
Pragnę zauważyć, że Adwokat Pana Marcola został poinformowany, iż nie udzielam odpowiedzi na treść publikacji prasowych, których nie autoryzowałam.
Wyrażam zdziwienie, że Pan Franciszek Marcol zabiera głos w sprawie umowy zawartej pomiędzy Gminą Nędza, a dzierżawcą Żwirowni w Babicach. Występując jako świadek firmy dzierżawiącej na rozprawie o zapłatę należnego czynszu zeznał na niekorzyść Gminy co innego. Sąd w uzasadnieniu swego wyroku w następujący sposób przywołał zeznania świadka:
„Zeznania świadka Franciszka Marcola nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadek nie znał treści umowy stron, nie brał udziału w jej redagowaniu, pomimo, że w latach 2002-2006 był wójtem Gminy Nędza; wiadomości dotyczące umowy zawartej przez strony posiadał jedynie z prasy”.
Nie znając treści umowy trudno o jej prawidłową „kontynuację”, a głównie o realizację zapisów umowy związanych z finansami należnymi gminie. Panu Marcolowi nie muszę chyba przypominać, że dbałość o finanse publiczne jest jednym z głównych obowiązków wójta.
Zastanawiam się, skąd u Pana Franciszka Marcola tak dokładne informacje dotyczące prywatnych oskarżeń mojej osoby – czyżby współpracował ściśle ze skarżącą mnie prywatnie firmą.
Oskarżenie mnie przez Firmę, które wpłynęło do sądu w 2010 roku, prawdopodobnie - nie należy tego wykluczyć, że miało ono jeden cel – niedopuszczenie do ponownego wyboru mojej osoby na stanowisko wójta.
Z poważaniem Anna Iskała Wójt Gminy Nędza
P.S. Dalszej polemiki prasowej w tej sprawie nie podejmę.