Kto wyleczy im zęby?
Do problemu gabinetów stomatologicznych dla osób niepełnosprawnych powrócił na posiedzeniu komisji zdrowia powiatu radny Leonard Fulneczek. – Czy jest możliwe stworzenie takiego gabinetu w ramach szpitalnego kontraktu? – pytał przypominając, że najbliższe są w Bielsku-Białej, Katowicach, Rudzie Śląskiej i Częstochowie.
Z takiej formy pomocy stomatologicznej mogłyby skorzystać zarówno mieszkanki krzyżanowickiego DPS, jak i inne osoby powiatu raciborskiego, w tym niepełnosprawne dzieci, które potrzebują pomocy stomatologicznej. – Co trzeba zrobić, aby taki gabinet zaistniał w powiecie raciborskim? – dopytywał radny Leonard Fulneczek.
Niestety szpital, jak przyznał dyrektor Ryszard Rudnik, nie prowadzi świadczeń stomatologicznych, choć taką możliwość rozważano na radzie społecznej szpitala. Na przystosowanie gabinetu do potrzeb przyjmowania dzieci niepełnosprawnych, łącznie z ich znieczuleniem, szpital musiałby wyłożyć, już przed dwoma laty ok. 700 tys. zł. Dodatkowe koszty pochłonęłoby dostosowanie pomieszczeń do prowadzenia takiego gabinetu. Tymczasem fundusz nie gwarantuje promesy, a więc nie ma pewności, czy zakontraktuje tego typu świadczenia. – Trzeba mieć warunki i zatrudnić personel, a dopiero potem możemy wystąpić o kontrakt – powiedział dyrektor Ryszard Rudnik.
– Za mało jest pacjentów, aby taki gabinet był rentowny. Dużo korzystniej dofinansować dowóz osób niepełnosprawnych do gabinetu w Rudzie Ślaskiej. Nie pamiętam jednak żeby ktokolwiek złożył akces o dofinansowanie na dowóz pacjentów do Rudy Śląskiej – stwierdził przewodniczący powiatowej komisji zdrowia Marceli Klimanek.
Przewodniczący podkreślił też, że dla sióstr zakonnych, które prowadzą DPS w Krzyżanowicach świetnym rozwiązaniem byłaby możliwość dowożenia swoich podopiecznych do ośrodka w Ostrawie. Ta spełniająca wszelkie standardy światowe czeska placówka oddalona jest zaledwie o 20 km od Krzyżanowic, a więc bliżej niż Ruda Śląska. Fundusz jednak nie zrefunduje leczenia za granicą.
(ewa)