Ekoserwis: Gdy pojawią się pieniądze będziemy gotowi

Pod patronatem ministra gospodarki 6 maja w Katowicach odbyła się debata dotycząca poprawy jakości powietrza w regionie. W debacie oprócz władz samorządowych udział wziął wiceminister Tomasz Tomczykiewicz.

Na konferencji poruszano nie tylko sprawę jakości powietrza na terenie województwa śląskiego, ale również nowego okresu programowania z funduszy Unii Europejskiej. Te ze szczególną pieczołowitością kierowane będą na wzrost efektywności energetycznej, a w szczególności efektywności w użytkowaniu ciepła w budownictwie mieszkaniowym i  budynkach użyteczności publicznej.  – To dla nas niezwykle ważna kwestia – przyznaje prezes Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej w Katowicach. – Stan powietrza w naszym regionie z pewnością się poprawia. Problem polega na tym, że nie poprawia się na tyle, na ile my byśmy chcieli i na ile wymaga od nas Unia Europejska. Łączymy te programy ze  zwiększeniem efektywności energetycznej, czyli mówiąc prosto, co zrobić, aby zużyć mniej i lepszego paliwa na ogrzanie budynku. Jak na razie finansujemy ograniczenie tej emisji, a poprawa i jakość nie następuje w tym tempie, jak byśmy chcieli. Między innymi dlatego, że środki na ten cel są rozproszone i pochodzą z różnych źródeł. My chcemy podejść do tego systemowo. Udało nam się opracować pilotażowe przedsięwzięcie dla centrum aglomeracji, gdzie jest gęsta zabudowa i sieci ciepłownicze i wykorzystać do tego celu wszystkie dostępne źródła – tłumaczy prezes WFOŚiGW w Katowicach.

W projekcie założono wykorzystanie pieniędzy  nowego okresu programowania, kiedy pojawią się nowe pieniądze z Unii Europejskiej. Środki mają pochodzić z przyszłego Regionalnego Programu Operacyjnego i przyszłego Sektorowego Programu Operacyjnego, środki WFOŚiGW w Katowicach oraz NFOŚIGW w Warszawie. – Chcemy wykorzystać również wsparcie komercyjne takich podmiotów, jak operatorzy sieci czy producenci energii. Chcemy stworzyć taki model i zobaczyć, jak to działa, przy założeniu, że pomysł daje duże szanse regionowi. Powietrze jest trudne do ogarnięcia, więc projekt musi być duży – przyznaje Gabriela Lenartowicz.

(acz)