Za mało danych o finansach
NĘDZA. Roczne sprawozdania finansowe Gminnej Biblioteki Publicznej oraz Gminnego Centrum Kultury w Nędzy zostały przyjęte na sesji przez radę gminy większością głosów. Najwięcej pytań do sprawozdań miał radny Julian Skwieczyński, który od początku nie krył niezadowolenia, że na sali obrad nie ma dyrektorek obu jednostek. Na jego pytania próbowała odpowiadać skarbnik gminy, ale szybko okazało się, że radny ma zbyt szczegółowe pytania.
W sprawie GBP interesowało go m.in. to ile nowa dyrektorka pozyskała środków z Unii Europejskiej. Miała obiecywać takie działania podczas konkursu na swoje stanowisko. Radny interesował się dochodami GBP z tytułu organizowanych imprez. Szczególnie zastanawiało go dlaczego nie wymieniono konkretnej filii biblioteki, w której zorganizowano dochodowy kiermasz. Wszyscy obecni domyślali się, że chodzi o placówkę w Zawadzie Książęcej gdzie pracuje żona radnego. Zapewne dlatego w tym momencie padły wzajemne oskarżenia o nepotyzm, którymi obdarowali się wójt Anna Iskała nawzajem z radnym Skwierczyńskim. W sumie radny miał osiem pytań dotyczących działalności GBP.
W przypadku finansów GCK radny zapowiedział, że swoje pytania zada na piśmie gdyż dotyczą one konkretnie osoby tamtejszej dyrektorki i to od niej oczekuje odpowiedzi.
(woj)