W urzędzie pić flaszki nie wolno, czyli burmistrz z absolutorium
KRZANOWICE. Burmistrz Krzanowic, Manfred Abrahamczyk 18 czerwca, podczas sesji rady miejskiej, otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu gminy za 2012 r. Radni jak zwykle zapoznali się wcześniej z opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz opinią komisji rewizyjnej.
Już po uchwaleniu absolutorium przewodniczący rady zaczął się rozglądać za kwiatami, które są zwyczajowo wręczane szefom gmin w podobnych przypadkach. Kwiatków jednak nie było. – Nie wiem czy mężczyźnie wypada dawać kwiaty – wybrnął z sytuacji przewodniczący Henryk Tumulka. Radny Tadeusz Kulesza wtrącił, że w takim przypadku lepiej „dać flaszkę”. Na żart radnego szybko zareagował przewodniczący, który przypomniał, że w urzędzie pić alkoholu nie wolno.
Nie wiadomo czy delegacja radnych dopadła burmistrza po pracy z flaszką w ręku. Na pewno nie spodobałoby się to szefowej gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, Lidii Rąpale, która nie raz mówiła na sesji o zgubnych skutkach używania napojów alkoholowych.
(woj)