Twarz jest lepsza niż plecy
Radnemu Malcharczykowi zależy na żegludze Odrą.
Członek koalicji „Razem”, rządzącej powiatem, jedyny w radzie podejmuje tematykę Odry jako waloru turystycznego Raciborszczyzny i jej potencjału gospodarczego.
Zdaniem Leonarda Malcharczyka, w działaniach raciborskich włodarzy za dużo jest ustawiania się do Odry „plecami zamiast twarzą”. Zwykle rzeka występuje w kontekście zagrożenia powodzią, tymczasem pietrowicki rajca chce utrwalać jej wizerunek jako źródła korzyści. Na ostatniej sesji informował starostę i kolegów, że wybiera się na spotkanie do Kędzierzyna-Koźla, gdzie poseł Piotr Chmielowski sprowadził ambasadora Republiki Czeskiej. – Rozmawiano o zgłaszanych przez czeskich przedsiębiorców pomysłach na transport towarów Odrą w kierunku nadbałtyckich portów. Aktualnie firmy te korzystają z niemieckich kanałów, a polską rzeką byłoby im bliżej i taniej – mówi Leonard Malcharczyk. Organizator ambasadorskiej wizyty – Chmielowski – to polityk Ruchu Palikota. Z tego powodu starosta raciborski Adam Hajduk uznał inicjatywę za mało skuteczną. – Pomysły opozycji zwykle nie zyskują poparcia ze strony rządu – powiedział Malcharczykowi na sesji. Ten niezrażony pojechał do Kędzierzyna, a wcześniej uczestniczył w naradzie burmistrzów i wójtów województwa opolskiego, gdzie omawiano temat Odry jako turystycznego wabika regionu. – Zainteresował mnie przykład Nowej Soli, gdzie na początku minionej dekady zaczęto tworzyć wirtualne projekty uatrakcyjnienia rzeki i dziś nie ma tam imprezy kultralnej, która w jakiś sposób nie zahaczałaby Odry – zauważa Malcharczyk.
W sierpniu, gdy rada wróci do pracy, zaplanował posiedzenie komisji rozwoju poświęcone rzece płynącej przez Racibórz. Zamierza sprowadzić na obrady burmistrza Nowej Soli.
ma.w