Piórem naczelnego
Mariusz Weidner - Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Tydzień z dziurą w boku
Mamy prawdziwą, białą zimę. Taka zapowiada się aż po luty, a może i dłużej. Prognozy dobre dla dzieci czekających na ferie, ale mniej korzystne dla kierowców. Nowinowe wizyty na licznych ostatnio studniówkach zmuszają nas do długiego podróżowania nie tylko po terenie powiatu. Nocna przejażdżka po oblodzonych drogach zwłaszcza powiatu głubczyckiego to jazda bez trzymanki. Wokół białe pola, z przodu ograniczona widoczność i droga jakby w nicość, bo te tereny są głównie rolnicze więc zabudowań niewiele. Dzięki zaśnieżeniu i niskim temperaturom uciechę mają najmłodsi. Nawet ja pomagałem ulepić bałwanka. Stroma górka obok kościoła Matki Bożej przeżywa istne oblężenie. Jest gwarno i tłoczno, ale warto pamiętać o zdrowym rozsądku. Dzieci zjeżdżają na żywioł i dochodzi do saneczkowych stłuczek. Czasami wygląda to naprawdę groźnie o czym szybko mi doniesiono. Ja też miałem bliskie spotkanie z dzikością w tle. W mój samochód uderzyła sarna. Stało się nagle, prawie niezauważalnie. Gdyby nie nagły huk w trakcie jazdy ani bym się spostrzegł. Szczęśliwie dla zwierzęcia skończyło się dobrze – odskoczyło i pognało w dal. Za to pojazd został z dużą dziurą w błotniku. 13 lat czekał na taki efekt. Jak widać nigdy nie jest za późno na obcowanie z naturą.