Mógł zabić swoje dzieci
Bez prawa jazdy, ubezpieczenia samochodu wiózł samochodem dzieci i żonę. Był pijany.
We wtorek 1 lipca około godz. 1.00 kierujący maluchem 32-letni mieszkaniec Rydułtów zjechał na prawe pobocze i dachował. Do zdarzenia doszło na ulicy Rybnickiej w Radlinie. Jak się okazało, kierowca nie posiadał prawa jazdy, a samochód nie miał ubezpieczenia OC. Ponadto kierujący był nietrzeźwy. Badanie na alkomacie wykazało 1,60 promila. Mężczyznę i jego żonę przewieziono do szpitala w Rydułtowach, gdzie po udzieleniu pomocy zostali zwolnieni do domu. W samochodzie były także dzieci: 3-letnia dziewczynka i jej 16-miesięczna siostra. Obie z obrażeniami głowy zostały przewiezione do szpitala w Rybniku – Orzepowicach. (raj)