Górnikom pracy nie zabraknie
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o krótkim żywocie kopalni Anna. Wydobycie w pszowskim zakładzie będzie wygaszane od 2010 roku. O wiele dłuższy żywot ma przed sobą radlińska kopalnia Marce. Będzie ona wydobywać węgiel jeszcze przez ponad 20 lat.
Wyjdą z Radlina
Co prawda w samym Radlinie eksploatacja zakończy się o wiele szybciej, bo już w 2015 roku. – Wówczas skończymy wydobycie węgla w macierzystej części, to jest w granicach administracyjnych miasta – przekonywał radnych na ostatniej sesji rady miasta Andrzej Kuziak, główny inżynier działu mierniczo–geologicznego na KWK Marcel. To dobra wiadomość dla mieszkańców zmęczonych szkodami górniczymi.
Zwolnień nie będzie
Mimo zakończenia eksploatacji w samym Radlinie pracownicy kopalni nie muszą się martwić o swoje miejsca pracy. Kopalnia ma bowiem jeszcze spore pokłady węgla na tzw. polu marklowickim. Oceniane są one na 72 mln ton i, jak zapowiadają w kopalni, pozwolą one zakładowi na działalność co najmniej do 2030 roku.
Planowana na tak daleki czas działalność kopalni oznacza, że zakład będzie przyjmował do pracy nowych pracowników. – W tym roku przyjęliśmy już 300 ludzi, a planujemy przyjąć jeszcze kolejnych 160, tak by na koniec roku osiągnąć pułap3200 zatrudnionych – wyjaśnia Andrzej Kuziak. W następnych latach kopalnia chce zwiększyć załogę do 3400 pracowników i utrzymać ją na takim poziomie przez wiele lat.
Uczniowie do pracy
Nowych pracowników, zastępujących tych, którzy odejdą na emeryturę, kopalnia będzie pozyskiwać przede wszystkim ze szkół. Chodzi o placówki, z którymi Kompania Węglowa, właściciel kopalni Marcel ma podpisaną umowę na kształcenie górników, a więc o Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych z Radlina oraz Centrum Kształcenia Ustawicznego z Wodzisławia.(art)