Wizja dopiero po odwilży
Administratorem ulicy Krzyżkowickiej jest Powiatowy Zarząd Dróg. Kilka lat temu wybudowano tu kawałek chodnika, który ciągnie się wzdłuż ulicy po prawej stronie, od strony rynku w Rydułtowach. Niestety, kończy się on około 40 metrów przed przystankiem autobusowym i granicą z Pszowem. Tymczasem jest to bardzo niebezpieczne miejsce, bo droga przechodzi tutaj w łuk, a kierowcy rzadko dostosowują prędkość do obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Piesi są więc zmuszeni do poruszania się po jezdni. Administrator drogi twierdzi, że pierwszy raz słyszy o problemie. Nikt nam nie zgłaszał takich niedogodności w tym rejonie. Kiedy tylko poprawią sie warunki atmosferyczne, zorganizujemy wizję, która pozwoli określić, czy budowa chodnika jest w tym miejscu w ogóle możliwa – zapewnia Tomasz Kasperuk, zastępca dyrektora w PZD.
(j.sp)