Kto skosi trawę?
Kierowcy poruszający się ulicą Dworcową w Czyżowicach w kierunku Gorzyc muszą bardzo uważać na przejeździe kolejowym. Jakąkolwiek widoczność w kierunku na Wodzisław zasłania wysoka trawa.
– Zobaczenie z dalszej odległości nadjeżdżającego pociągu jest praktycznie niemożliwe. Żeby cokolwiek widzieć na torach, trzeba wjechać na torowisko, a to jest bardzo niebezpieczne – informuje nas pan Marek, który wraca przez Czyżowice z pracy do domu w Turzy. Okazuje się, że znalezienie odpowiedzialnego za skoszenie wysokiej trawy nie jest takie proste. – To nie nasze zadanie – umywają ręce urzędnicy z Gorzyc. W PKP tłumaczą, że utrzymaniem linii kolejowych zajmuje się spółka Polskie Linie Kolejowe. Tam z kolei nie udało nam się znaleźć nikogo, kto chciałby porozmawiać o niestrzeżonym przejeździe w Czyżowicach. W PKP interweniował także sołtys Czyżowic – bezskutecznie.
(art)