Rywale grali dla Godowa
Na boiskach B-klasy.
Olza Godów tylko zremisowała na wyjeździe z KP Kamień. Wynik najgorszy nie jest, bo w Kamieniu mało kto potrafi wygrać. Gole dla Olzy zdobyli Leszek Ostrowski i Tomasz Stokłosa. W końcówce meczu dogodnej sytuacji nie wykorzystał Mariusz Pietrzak, który z bliskiej odległości uderzył piłkę głową tuż nad poprzeczką. Mimo remisu Olza zachowała pierwsze miejsce w tabeli bo bezpośredni rywale do awansu również pogubili punkty.
Sporo do zawdzięczenia piłkarze Olzy mają swoim kolegom z sąsiednich Gołkowic. Nie grający już o nic KS 27 Gołkowice niespodziewanie wygrał bowiem w Niewiadomiu 1:0, a zdobywcą zwycięskiej bramki był Kamil Baranek. Punkty zgubił również Rój, który na własnym boisku nie dał rady rezerwom Polonii Marklowice. W Roju padł bezbramkowy remis. Ostatni w tabeli Inter tym razem pauzował.
Do sporej huśtawki nastrojów przyzwyczajają się powoli kibice Odry Nieboczowy. Ich zespół tydzień temu został rozgromiony w Markowicach, a w minionej kolejce sam pobił Pstrążną aż 6:0. Dzięki okazałemu zwycięstwu Odra awansowała na trzecie miejsce. Na drugim miejscu w dalszym ciągu Wypoczynek Buków, który cudem uratował remis w meczu ze Studzienną. Wyrównująca bramka dla Bukowa padła dopiero w 93. minucie spotkania. Olza przegrała u siebie 0:6 z Markowicami.
(art)