Na promocję wydają miliony
POWIAT – Wodzisław na promocję wydaje kilkakrotnie więcej niż Rydułtowy czy Pszów
W ostatnim raporcie Najwyższa Izba Kontroli uznała, że publiczne środki na promocję wydawane są bez sprawdzania, czy przyniosły promocyjny efekt. NIK wzięła pod lupę 39 samorządów, w tym Wodzisław. W badanych przez NIK miastach i gminach wydatki na promocję rosną w zastraszającym tempie. W 2010 roku wyniosły 55 mln zł, czyli aż o 80 proc. więcej niż cztery lata temu. W ubiegłym roku tylko lekko przystopowano – do ok. 50 mln zł. Według szacunków „Rzeczpospolitej” w ubiegłym roku gminy, powiaty, miasta i województwa w Polsce wydały łącznie na swoją promocję ponad 600 mln zł.
Bez przetargu
W Wodzisławiu w ciągu czterech lat wydano na promocję ok. 4 mln zł. Prezydent ma nadzieję, że w przyszłości to zaowocuje. Na razie udało się sprzedać, za ponad 5 mln zł, działkę przy ul. Basenowej. Innych spektakularnych sukcesów brak.
Kontrolerzy NIK odwiedzający Wodzisław nie wytknęli miastu promocyjnego rozpasania. Ich wątpliwości wzbudziły wydatki poniesione przez miasto w związku z organizacją Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Chcieli wiedzieć dlaczego miasto nie ogłosiło przetargu. – Nie zrobiliśmy tego, ponieważ organizacją kongresu zajmuje się tylko jedna firma. Wyjaśniliśmy sprawę i w tym roku kongres zorganizowaliśmy na tej samej zasadzie – wyjaśnia Marcin Sieniawski z biura promocji wodzisławskiego magistratu.
Wodzisław rekordzistą
W 2009 r. na promocję Wodzisław wydał 1 mln 200 tys. zł, w tym 346 tys. zł na realizację unijnych projektów. Najwięcej pieniędzy wydano w 2010 r. Na działalność promocyjną przeznaczono 1 mln 850 tys. zł, w tym ponad 1 mln 200 tys. zł na przedsięwzięcia unijne – tworzono w tym czasie m.in. Centrum Informacji Kulturalnej (remont holu muzeum, instalacja infomatów). 600 tys. zł wydano m.in. na niewielkie inwestycje związane z promocją (np. instalacja tzw. witaczy na rogatkach miasta) i energię elektryczną zużywaną podczas trwania imprez. Rok 2011 był już znacznie skromniejszy. Na promocję wydano w Wodzisławiu 770 tys. zł, w tym 490 tys. zł dołożono do projektów unijnych. W trwającym 2012 r. zakłada się, że na promocję miasto wyda nieco ponad 1 mln zł. Większość z tych funduszy – ponad 740 tys. to wkład miasta w realizację unijnych projektów.
W Radlinie nie wiedzą
W Rydułtowach co roku kwota wydawana na promocję jest podobna. W 2009 r. wydatki przekroczyły nieznacznie 85 tys. zł. Rok później wyniosły blisko 82 tys. zł, a w 2011 r. 72,6 tys. zł. W trwającym roku planuje się wydatki rzędu 129 tys. zł. To plan, realne wydatki będą z pewnością niższe. Dodatkowo Rydułtowskie Centrum Kultury Feniks, w latach 2009 i 2010, zdobyło na promocję 77 tys. zł.
Najbardziej promocyjny w Pszowie był ubiegły rok. Wydano na ten cel ponad 156 tys. zł. W 2010 r. prawie dwa razy mniej, a w 2009 r. zaledwie 71 tys. zł. W tym roku planuje się wydać na promocję 95 tys. zł.
W Radlinie urzędnicy nie są w stanie wyliczyć ile wydają na promocję. Usłyszeliśmy, że fundusze przeznaczone na ten cel znajdują się w kilku działach budżetu.
(raj)