Złapali pijanego wandala

Policję zaalarmował telefonicznie mieszkaniec. 3 sierpnia tuż po północy zadzwonił do dyżurnego wodzisławskiej komendy i poinformował, że grupa osób demoluje i podpala kosze na śmieci. Gdy policjanci udali się na miejsce zastali świadka zdarzenia, który powiedział, że sprawcy oddalali się w kierunku ulicy XXX-lecia. Mężczyzna  podał policjantom rysopis wandala. Policjanci widząc palący się kosz wezwali straż pożarną. Po krótkiej penetracji terenu mundurowi zauważyli grupkę osób, w której znajdował się opisany przez zgłaszającego chłopak. Na widok radiowozu mężczyźni przyspieszyli kroku. Funkcjonariusze zaczęli ich gonić, jednocześnie wzywając do zatrzymania. Uciekający nie reagowali. Chwilę później sprawcy byli już w rękach policji. Doprowadzony do komendy 20-latek to mieszkaniec Wodzisławia. W trakcie wykonywania z nim czynności okazało się, że w tym samym dniu prawdopodobnie wybił jeszcze szybę w budce telefonicznej, na co dodatkowo wskazywały zadrapania i rozcięcia naskórka na jego ręce. Wandalowi grozi nawet 5 lat więzienia.

(tora)