Pani Maria świętuje 102. urodziny!
POŁOMIA Maria Salamon, najstarsza mieszkanka gminy Mszana i jedna z najstarszych w powiecie wodzisławskim, skończyła 5 kwietnia 102 lata.
Huczna impreza urodzinowa odbyła się 4 kwietnia w Połomi – rodzinnej miejscowości pani Marii. Poprzedziła ją msza św. w intencji jubilatki. Była na niej obecna cała rodzina stulatki, przedstawiciele władz gminy Mszana i powiatu wodzisławskiego.
102 róże
– Życzymy pani Marii dalszych lat życia w zdrowiu, spokoju i w otoczeniu najbliższych kochających osób – powiedział wójt Mszany, Mirosław Szymanek wręczając jubilatce wraz z przewodniczącym Rady Gminy Tadeuszem Wrońskim kosz ze 102 różami oraz dyplom z pamiątkowym grawerem.
List gratulacyjny i bukiet kwiatów solenizantka otrzymała też od Dariusza Prusa, wicestarosty wodzisławskiego. Upominki i życzenia składali jej radni gminni, przedstawiciele Rady Sołeckiej oraz Związku Emerytów i Rencistów w Połomi, którego pani Maria jest członkiem od 34 lat.
Pani Maria urodziła się 5 kwietnia 1911 roku w Marklowicach. Pochodzi z bardzo licznej, bo 12–osobowej rodziny. Gdy miała trzy lata, wybuchła pierwsza wojna światowa. Do Połomi przeniosła się w 1938 roku, kilka lat po ślubie z Ludwikiem Salamonem, którego poznała, gdy codziennie przechodził koło domu jej rodziców w drodze do pracy. Rok po zamieszkaniu w nowym domu zastała ich II wojna światowa. Męża wywieźli na przymusowe roboty do Westfalii, pani Maria na kilka lat została sama z małymi dziećmi.
Dobry duch
W sumie wychowali czwórkę dzieci – trzy córki i syna. – Mamę pamiętam zawsze jako uśmiechniętą, spokojną kobietę. Jak trzeba było, była surowa, ale dzieciństwo wspominam bardzo dobrze – mówi Jan Salamon, jedyny syn stulatki, obecnie mieszkający w Marklowicach. Jego trzy siostry: Krystyna, Pelagia i Łucja, także dobrze wspominają dzieciństwo, mimo że w domu się nie przelewało.
Pani Maria doczekała się już 8 wnuków, 12 prawnuków i 3 praprawnucząt. Mimo podeszłego wieku, jest w dobrej kondycji, a spotkania przy okazji kolejnych jej urodzin scalają rodzinę. – Jest dobrym duchem naszej rodziny. Wszystkich jeszcze poznaje, lubi wyjść do ludzi, choć w zimie za bardzo jej nie puszczamy. Ma swój ustalony rytm dnia, a w wolnych chwilach czyta „Gościa Niedzielnego”. Sama – opowiada wnuczka 102–latki, Leokadia Polnik.
(red)
W gminie Mszana jest więcej długowiecznych mieszkańców. W sumie mieszka u nas 15 osób powyżej 90 roku życia. Dwie mieszkanki w tym roku będą obchodziły 99 urodziny.