Na wstępie
Tomasz Raudner – Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Marszałek województwa ze swoją świtą pokazali, jakim poważaniem darzą powiat wodzisławski, jego mieszkańców i samorządowców. Tyle było gadania, konsultacji, ustaleń, obiecywań, wspólnych zdjęć, wydanych pieniędzy i włożonej pracy w Drogę Główną Południową, a tu proszę. Przy typowaniu inwestycji do realizacji z przyszłego budżetu unijnego marszałek wysłał naszą drogę na dół rezerwy. Przekładając na język zrozumiały oznacza to, że szanse na jej budowę stopniały jak śnieg. Owszem znam przypadki, kiedy z rezerwy jakieś zadanie dostawało pieniądze. Ale z wierzchu rezerwy – a Droga Główna Południowa jest na pozycji nr. 7 na 8 w sumie. Niżej stoi tylko inny ważny dla nas projekt – trasa Racibórz – Pszczyna, biegnąca m.in. przez Rydułtowy. Rzecz jasna nasi włodarze zapowiadają walkę. Pozostaje im kibicować.
Przygotowując materiał główny o podejrzeniach wobec dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 3 w Pszowie zewsząd słyszeliśmy, że to sprawa nad wyraz delikatna. Że wiem więcej, niż mogę powiedzieć. A ja się pytam – dlaczego z prominentną osobą, funkcjonariuszem publicznym trzeba się obchodzić jak z jajkiem? Założę się, że gdyby chodziło o przeciętnego Kowalskiego, nikt nie miałby skrupułów. Rodzice kierując skargę na panią dyrektor do kuratora zdobyli się na odwagę. Oby tej odwagi nie brakło decydentom wyjaśniającym sprawę.