Urząd dalej niedostępny dla niepełnosprawnych

Schody się rozlatywały, więc zdecydowano się odnowić. Przy tej okazji pojawiają się pytania o to, czy wejście do urzędu zostanie przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Teraz muszą oni liczyć na przychylność osób trzecich. Osoby na wózkach nie mają szans, by samodzielnie dostać się do budynku przez brak podjazdu lub windy.

O sprawę zapytał na ostatnim posiedzeniu rady gminy radny Łukasz Siwarski. – Przy okazji tego remontu przydałoby się, żeby przystosować wejście do urzędu dla osób niepełnosprawnych. Czy planowana jest budowa np. podjazdu? – pytał radny. Okazuje się, że na razie gmina nie zamierza budować takich udogodnień. – Schody zostaną przystosowane do tego, żeby w przyszłości można było zamontować windę dla osób niepełnosprawnych. Na razie jednak nie przewidujemy jej montażu – wyjaśnia Tomasz Kasperuk, zastępca wójta Godowa. Jak dodaje, związane jest to z brakiem zarezerwowanych na ten cel środków w budżecie gminy. – Być może za kilka miesięcy okaże się, że mamy jakieś oszczędności i wtedy windę uda się kupić – dodaje Kasperuk. Koszt zakupu takiej windy szacowany jest na około 50 tys. zł. Na razie przy schodach zamontowany zostanie dzwonek, którym niepełnosprawni będą mogli wezwać do pomocy urzędnika. Za remont schodów bez instalacji windy gmina zapłaci 40 tys. zł.

(art)