W kościołach będą zestawy do ratowania życia
Do tej pory w apteczkach w zakrystiach można było znaleźć jedynie plaster, wodę utlenioną i krople walerianowe.
W ciągu kilku dni ponad trzysta kościołów na Śląsku otrzyma profesjonalne zestawy do ratownictwa medycznego. W bazylice w Pszowie pojawi się również defibrylator.
Gdy serce zatrzyma się podczas mszy
Do tej pory w apteczkach w zakrystiach można było znaleźć jedynie plaster, wodę utlenioną i krople walerianowe. W ciagu kilku dni ponad trzysta kościołów na Śląsku otrzyma profesjonalne zestawy do ratownictwa medycznego. W bazylikach w Rybniku i w Pszowie pojawią się również defribrylatory.
Wydział Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Metropolitalnej w Katowicach wraz z Caritas Archidiecezji Katowickiej wystartowały z nowatorskim programem. Blisko 330 kościołów otrzyma profesjonalne zestawy do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej i ratowania życia ludzkiego. – Cel akcji jest prosty, chodzi o umożliwienie niesienia pomocy wiernym uczestniczącym w nabożeństwach w nagłych przypadkach zasłabnięć, utraty przytomności czy zawałów. Jednocześnie mamy nadzieję, że w to dzieło zaangażują się księża i personel medyczny – lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni mieszkający na terenie parafii – mówi ksiądz Roman Chromy, dyrektor wydziału.
Pomysł podczas kolędy
Zestawy, które zostały zakupione, są w postaci walizeczek mocowanych do ściany. Mają być umieszczane w widocznych miejscach w zakrystii. Współinicjator i współpomysłodawca akcji, a także jej konsultant, Piotr Sokołowski, lekarz oraz kierownik Izby Przyjęć i Pogotowia Ratunkowego przy Szpitalu Rejonowym im. dr Józefa Rostka w Raciborzu wyjaśnia, że pomysł zrodził się przypadkowo podczas kolędy w jego domu. – Odwiedził mnie ksiądz Chromy i od słowa do słowa zaczęliśmy rozmawiać o pierwszej pomocy w kościołach. Dość często wyjeżdżamy tam do omdleń i innych przypadków – tłumaczy doktor Sokołowski. – Księża sami przyznali, że do tej pory ich pomoc ograniczała się do posiadania prostej apteczki, a w niej można było znaleźć wodę utlenioną, krople walerianowe i plaster – mówi szef raciborskiego pogotowia.
Chcemy, aby inni brali przykład
Kolejnym etapem przedsięwzięcia będzie wyznaczenie w kościołach odpowiednio oznakowanych nalepką z krzyżem medycznym „ławek życia”, w których podczas mszy św. i nabożeństw będą zajmować miejsca obecni w świątyni reprezentanci służb medycznych. Mają to być stałe miejsca w drugiej ławce po lewej stronie kościoła. – Jeśli podczas mszy czy nabożeństw będą obecni w kościele lekarz, pielęgniarka czy np. ratownik, będziemy ich zapraszać do zajęcia miejsca w tej ławce. O żadnym przymusie nie ma mowy – mówi ks. prałat Bogusław Płonka, proboszcz parafii WNMP w Wodzisławiu. Dzięki oznaczonej ławce zarówno duchowni, jak i wierni będą mogli łatwiej dotrzeć do osoby, która jest wyszkolona w udzielaniu pierwszej pomocy. – To dopiero początek. Śląskie kościoły wprowadzają ten program jako pierwsze w Polsce. Liczymy na to, że zarazimy naszym pomysłem również inne województwa i w pewnym momencie w całym kraju takie wyposażenie stanie się standardem – dodaje.
Prąd obudzi serce
Kolejne etapy akcji przewidują przeprowadzenie szkoleń dla księży i zainteresowanych osób w parafii w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Dodatkowo wszystkie bazyliki mniejsze na terenie archidiecezji (jest ich pięć) Caritas Archidiecezji Katowickiej wyposaży w automatyczne defibrylatory. To urządzenia, które przy pomocy komend głosowych poinstruują ratującego i w razie konieczności zastosują w reanimacji elektrowstrząsy.
Adrian Czarnota, tora