Kapsuła nie wytrzymuje próby czasu
Czy tablica, która została wmontowana w płytę rydułtowskiego rynku w miejscu, gdzie zakopano kapsułę czasu, nie wytrzymuje próby czasu?
Na pewno jest problem z odczytaniem napisu na płycie w deszczowe dni. – Zamówiliśmy płytę i firma ją wykonała. Napis został wykonany metodą piaskowania. Taką samą, jak ten na obelisku obok kapsuły. Wydawało się, że wszystko jest w porządku, ale wystarczy odrobina wody i niewiele widać – tłumaczy sekretarz miasta, Krzysztof Jędrośka. Znalazło się jednak rozwiązanie. – Wykonawca płyty ma pokryć wypiaskowany napis farbą. Jako miasto nie będziemy pokrywać kosztów tego zadania – zapewnia sekretarz.
Żeliwna kapsuła czasu została zakopana 2 listopada. Zgodnie z dyspozycją zawartość pojemnika ujrzy światło dzienne za kolejne 20 lat samorządności Rydułtów. Zamieszczono w niej materiały, które mają pokazać potomnym, jak wyglądały Rydułtowy w 2012 roku i co działo się wtedy w mieście.
(mas)