Policjant ze Stanów wyszedł z pieniędzmi
WODZISŁAW
28 marca po godz. 15.00 do mieszkanki Wodzisławia zadzwonił mężczyzna, który podając się za policjanta ze Stanów Zjednoczonych poinformował, że jej syn mieszkający tam na stałe miał wypadek drogowy i potrzebne są pieniądze by wydostać go z aresztu. Kobieta była zdziwiona, choć wiele szczegółów się zgadzało. Fałszywy policjant mówił do niej po polsku ale w telefonie słychać było jak tłumaczy coś komuś w języku angielskim. Oszust był bardzo natarczywy i wywierał wpływ na poszkodowanej mówiąc, że powinna pomóc synowi. 76-latka w efekcie dała się nabrać na wymyśloną historię i przekazała kilka tysięcy dolarów podstawionemu kurierowi. Dopiero po wszystkim zadzwoniła do syna, który jak się okazało był w pracy i nie miał żadnego wypadku.
(acz)