Wandale wymalowali Radlin w swastyki
Bezmyślny akt wandalizmu w Radlinie. W kilku miejscach na murach pojawiły się swastyki. Sprawą zajęła się policja
RADLIN Na razie nie wiadomo, kto wysmarował nazistowskie symbole. Pojawiły się na murach jeszcze przed świętami, w kilku punktach miasta, m.in. na familokach Kolonii Emma, na budynku przy Korfantego naprzeciw kopalni, na murze przy ul. Orkana i na Redenie w okolicy budynków socjalnych. Nie są to miejsca objęte monitoringiem miejskim.
Podręcznik zamiast bazgrania
Ohydne malowidła zbulwersowały i poruszyły opinię publiczną. Na facebookowym profilu Kolonii Emma w Radlinie pod zdjęciami aktu wandalizmu od razu pojawiły się wpisy. - Strasznie krzywe im to wyszło... Pewnie musieli nieźle się czaić, żeby ich mama albo babcia nie przyłapała na bazgraniu - wykpił jeden z internautów. - Autorom niniejszych malowideł, dla których podręcznik do historii był, jak widać, zbyt ciężki by nosić go w tornistrze do szkoły, pragniemy przypomnieć, iż cegły po których malujecie symbole, których nie rozumiecie, pojawiły się w Radlinie dzięki niemieckiemu Żydowi, Fritzowi von Friedlaenderowi-Fuld, który rozwinął przemysł w naszym mieście. Szach-mat! - napisał inny użytkownik.
Do dwóch lat
Po naszej interwencji sprawą swastyk na murach zajęła się policja. - Do Komisariatu Policji w Radlinie jak do tej pory nie wpłynęło zawiadomienie dotyczące pomalowania ścian kamienic. Niemniej jednak po otrzymaniu tej wiadomości przekazałam informację komendantowi komisariatu i w związku z tym policjanci sprawdzili, potwierdzili i podjęli czynności w tej sprawie - informuje podkom. Marta Pydych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim. Dodaje, że za propagowanie faszyzmu czy totalitaryzmu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Hańba
Zachowanie sprawców ostro potępia miasto. - To niepokojące. Tym bardziej, że do tej pory takich problemów nie mieliśmy. Na pewno jest to bolesne i hańbiące dla nas, jako dla miasta. Za czyjąś głupotę zapłacimy nie tylko wizerunkowo, ale i finansowo, bo usunięcie takich malunków jest kosztowne, w przypadku cegły wymaga piaskowania - zaznacza Marek Gajda, rzecznik urzędu miasta.
(mas)