Rydułtowscy seniorzy jak studenci
Stowarzyszenie Moje Miasto uruchomiło Rydułtowską Akademię Aktywnego Seniora 60+. - Czujemy się jak studenci - cieszą się uczestnicy.
RYDUŁTOWY W ramach akademii osoby po 60. roku życia korzystają z cyklu darmowych zajęć: języków obcych (angielskiego i niemieckiego), kursów komputerowych, aerobiku, nordic walking, warsztatów z zakresu zdrowia i dbałości o ciało, warsztatów rękodzielniczych oraz pływania i aerobiku na basenie w Połomi. - Zainteresowanie jest bardzo duże. W sumie we wszystkie zajęcia zaangażowanych jest około 150 osób - cieszy się prezes stowarzyszenia Moje Miasto, Marek Wystyrk.
Seniorki i seniorzy zrzeszeni w akademii o zajęciach mówią w samych superlatywach. Niektórzy nie ograniczyli się do jednych, a zapisali się na kilka zajęć. - Mąż mnie do tego namówił. Przeczytał o akademii w internecie i mówi mi „idź”. Na początku był lekki opór z mojej strony, ale później od sąsiadki dowiedziałam się, że ona chodziła na wcześniejsze kursy komputerowe i była zadowolona. No więc zapisałam się na angielski, kursy komputerowe, warsztaty zdrowia oraz basen i aerobik. Życie mi się przez to zmieniło, bo mam tyle zajęć dodatkowych - uśmiecha się pani Ilona. Jej koleżanka ze szkolnej ławy, Teresa Jona, potakuje. - Uczę się m.in. angielskiego. Córka mieszka w Anglii i za rok się tam wybieram. Na razie to początki, więc ten język do dla mnie czarna magia, ale muszę go opanować i koniec - mówi z uśmiechem.
Silną motywację do nauki mają również seniorzy uczestniczący w zajęciach komputerowych. - Młode pokolenie poszło z elektroniką do przodu, a myśmy stanęli w miejscu. Trzeba to nadrobić - podkreśla Arkadiusz Mojżesz, wystukując coś na klawiaturze.
Uczestnicy czerpią z zajęć nie tylko wiedzę, zdrowie i witalność, ale równocześnie zawiązują nowe znajomości. - Jakiś czas temu owdowiałam. I musiałam zrobić coś z wolnym czasem. Po prostu wyjść do ludzi i rozwijać się, zamiast siedzieć w domu. Po zajęciach komputerowych chciałabym umieć wysyłać wiadomości, zdjęcia, sprawnie przeglądać internet - wylicza Lucyna Herd.
Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020. Wartość projektu to 195 tys. zł, z czego wartość dofinansowania wyniosła 156,62 tys. zł. - To, że w ramach projektu jest tyle zajęć ruchowych, wynika z przygotowanego na nasze zlecenie raportu. Seniorzy wskazywali w nim potrzebę tego rodzaju aktywności. Wartością dodaną projektu jest to, że ponieważ część zajęć odbywa się na terenie KS Naprzód, możemy przybliżyć szerszemu gronu jego działalność. Niektórzy byli zaskoczeni, że tyle się tam dzieje, że jest duża sala. Myślę, że seniorzy będą dobrą reklamą tego miejsca - puentuje prezes Wystyrk.
(mas)