Jedna z pierwszych wątpliwości Stowarzyszenia na Rzecz Praworządności i Ochrony Środowiska w Wojnowicach brzmi: raport oddziaływania inwestycji na środowisko wykonano z pominięciem wsi Wojnowice. Na mapce lokalizacji turbin nie ma obiektów, które właśnie powstają w miejscowości.

Ponadto autorzy raportu opisali ziemię wojnowicką jako ukształtowaną faliście z gęstą szatą roślinną, a w rzeczywistości teren jest tu „płaski jak stół” i rośnie ledwie parę drzew obok cmentarza. Przywoływane w raporcie gospodarstwa rolne, które mają ochronić siedliska ludzkie przed falami dźwiękowymi akurat tu nie występują.

– Dlaczego nie napisano, że gleby są tu I i II klasy (najlepsze – red.)? To mogło być mylące dla burmistrza gminy i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska przy podejmowaniu decyzji o zgodzie na inwestycję – uważają członkowie stowarzyszenia. Podkreślają także, że inwestor złamał wytyczne o realizacji przedsięwzięcia o jak najmniejszej uciążliwości dla otoczenia. Według wojnowiczan, już sama budowa przysparza im wiele trudności. – Ciągle trwa tu teraz wzmożony ruch ciężarówek z placu budowy – czytamy dalej.

Stowarzyszenie zaniepokojone jest ponadto brakami w raporcie skutków oddziaływania turbin na okoliczne ptactwo – przepiórki i bociany. Odległość od bocianiego gniazda powinna wg przepisów wynosić co najmniej kilometr. Tymczasem bocian biały z Wojnowic „mieszka” kilkaset metrów bliżej. Nie wspomniano też o intensywnych gęsich migracjach. Te latają nad terenami gdzie teraz mają obracać się gigantyczne śmigła. Wiele z nich zginie.

Wojnowiczanie pytają ponadto o całkowity brak w raporcie kwestii infradźwięków, a także o brak działań inwestora w zakresie ograniczania negatywnego podejścia do inwestycji ze strony mieszkańców. – Są protesty więc chyba nic nie uczynił w tej sprawie – oceniają.

Uwagi dotyczące budowy wiatraków na terenie gminy Krzanowice można wnosić w tamtejszym urzędzie do 21 stycznia.

(m)

Sprzeciw Raciborza i brak zgody Czechów

Raport oddziaływania na środowisko pomija stanowiska sąsiadujących gmin – Raciborza oraz czeskich Strahovic i Sudic. Tamtejsze samorządy są przeciwne budowie turbin w pobliżu ich granic gdzie występują liczne zabudowania mieszkalne.