Dzięki determinacji i zaangażowaniu Tichanowa, w Kietrzu ponownie pojawią się najlepsi polscy siłacze. W ubiegłym roku impreza zebrała pochlebne opinie, a na stadionie miejskim pojawiły się tłumy, jakich od bardzo dawna tam nie widziano. Wówczas jednak eliminacji do najważniejszego turnieju w Polsce nie przeprowadzono, w stawce finałowej znaleźli się bowiem siłacze, którzy w całym sezonie prezentowali godną tej rangi zawodów dyspozycję oraz mogli pochwalić się osiągnięciami np. w pucharze Polski.

 Eliminacje, jak informuje Michał Tichanów, najprawdopodobniej odbędą się 2 kwietnia, mniej więcej dwa miesiące przez mistrzostwami Polski. – Będą jedyną okazją do zakwalifikowania się do krajowej czołówki w kategoriach u90 oraz u 105. Pole do popisu jest duże, ponieważ nie wprowadzamy restrykcji dotyczących uczestnictwa – swoich sił może spróbować każdy, niezależnie od wieku, tego, ile czasu trenuje, oraz czy odnosił wcześniej jakieś sukcesy – tłumaczy strongman, dodając, że na śmiałków czekają cztery konkurencje: martwy ciąg na liczbę powtórzeń w ciągu minuty (ciężary: u90 – 210 kg, u 105 – 230 kg), wyciskanie belki na liczbę powtórzeń w ciągu minuty (u90 – 105 kg, u105 – 115 kg), przenoszenie walizek (u90 – 110 kg, u105 – 125 kg), spacer Buszmena na 25 metrów plus przetransportowanie dodatkowego elementu na 10 metrów (u90 – 250 kg, u105 – 300 kg).

 To zamknięte eliminacje, bez udziału publiczności. Prawdziwy pokaz siły czeka widzów dopiero w czerwcu podczas finału mistrzostw, do którego w kwietniu zakwalifikuje się pięć osób a trzema pozostałymi będą zawodnicy z podium poprzedniej edycji imprezy.

MAD