22-letni kierowca bmw popełnił wykroczenie 18 kwietnia w Rzuchowie. Ignorując ograniczenie prędkości w obszarze zabudowanym do 50 km/h, przejechał przez wioskę w swoim bmw z prędkością 142 km/h. Jego „wyczyn” został zarejestrowany przez policjantów, którzy patrolowali teren w nieoznakowanym oplu vectrze.

Stróże prawa natychmiast włączyli kogut i ruszyli w pościg za piratem drogowym. Zatrzymali go w pobliskiej Pstrążnej (gmina Lyski, powiat rybnicki). – Winny wykroczenia został ukarany 500-złotowym mandatem oraz 10 punktami karnymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierującemu zatrzymano prawo jazdy na 3 miesiące – mówi Anna Wróblewska z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Według obowiązujących od 18 maja 2015 roku przepisów, kierowca, który przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej

50 km/h straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeżeli pomimo utraty prawa jazdy, taka osoba będzie nadal poruszała się samochodem i zostanie zatrzymana przez policję, okres zatrzymania prawa jazdy wydłuży się do 6 miesięcy. Jeśli to nadal nie zniechęci kierowcy, ryzykuje on utratą uprawnień i ponownym przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy.

(żet)

Surowsze prawo. Jak często działa?

Od 18 maja 2015 roku kiedy weszły w życie przepisy zaostrzające kary dla piratów drogowych policjanci z Raciborza zatrzymali prawo jazdy 49 kierowcom, którzy przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym o 50 km/h. 34 kierowców straciło uprawnienia w 2015 roku, natomiast 15 w tym roku (w samym kwietniu 4).