Starosta raciborski Ryszard Winiarski wygłosił na sesji mowę podsumowującą swą pracę w ubiegłym roku. Skupił się na wydatkach majątkowych – realizacji powiatowych inwestycji.

Włodarz chwalił się m.in. remontami dróg – Podmiejskiej w Raciborzu i powiatowej między Makowem a Kornicami. Wspominał o remoncie kaplicy zamkowej czy dociepleniu sali gimnastycznej w liceum Mickiewicza. Część wystąpienia poświęcił współpracy z gminami: w Kornowacu i Pogrzebieniu wykonano chodnik, w Rudniku naprawiono drogę. Winiarski dodał, że w ramach pomocy unijnej wydatkowano w starostwie 7,4 mln zł.

O ocenę wykonania budżetu przez starostę pokusił się radny Dominik Konieczny. Stwierdził, że czuje niedosyt i dostrzega chaos w przemówieniu starosty. – Zabrakło mi głębszej refeksji. Nie wiem co pan osobiście uważa za swój skuces jako starosta – powiedział Winiarskiemu. Mowa włodarza to według Koniecznego „mieszanie tematów, kwot, spraw i dużych zadań z małymi. – Nie tędy droga – uznał opozycjonista.

Przy okazji przekazał staroście „kilka gorzkich uwag” o wykonaniu drogi z Raciborza do Brzeźnicy (ul. Podmiejska). – Zrobiono ją, jest przejezdna, ale były aż 22 poprawki. Sam wnioskowałem o tę najpoważniejszą, czyli zakręt w Lipinie, który źle wykonano – przypomniał D. Konieczny. Przyczynę poprawek dostrzegł w słabym projekcie i równie słabym nadzorze. – W mroźny styczeń wylewano asfalt. Później go zrywano – nadmienił.

Starosta Winiarski uzyskał absolutorium, za wykonanie budżetu za ubiegły rok, głosami koalicji Razem dla Ziemi Raciborskiej/PO (13 obecnych radnych) oraz Jana Deńcy z PiS. Pozostali radni PiS (7 osób) wstrzymali się od głosowania.

(ma.w)