Działalność raciborskiej uczelni skoncentrowana jest głównie na aktywizowaniu osób starszych poprzez różne formy wykładów oraz zajęć umysłowych i sportowych dostosowanych do wieku, zainteresowań oraz oczekiwań słuchaczy.

Uniwersytet działa od 2007 r. W styczniu przyszłego roku obchodzić będzie 10-lecie. Od tego czasu nieprzerwanie związanych jest z nim 25 osób, tworzących filar uczelni, która w grudniu 2015 r. liczyła 155 słuchaczy.

– W ciągu minionego roku w nasze szeregi przyjęliśmy 20, a skreśliliśmy 40 osób, które nie uczestniczyły w zajęciach i nie opłacały składek. Poza tym zawiesiliśmy 17 członków, którzy zasłużyli się dla naszego uniwersytetu, a dziś z różnych powodów również zdrowotnych nie mogą uczestniczyć w zajęciach – sprawozdawała prezes Czesława Kordyaczny.

Słuchacze uczelni spotykają się regularnie zawsze w środy o godz. 16.00. W tamtym roku odbyło się 36 wykładów na temat m.in. ważnych wydarzeń w kraju i na świecie, zdrowia i właściwego odżywiania oraz historii Raciborza. Z myślą o seniorach organizowane były pikniki w Szymocicach i Suminie, a także wycieczki do m.in. Wrocławia, Wiednia, Warszawy oraz na spektakl „Zorba” do Bielska-Białej i na „Toscę” do Opery w Bytomiu.

Seniorzy udzielają się w teatrze amatorskim „Na Zamku” pod kierunkiem Teresy Okaj, biorą udział w zajęciach sprawnościowych: joga, taniec w kręgu, gimnastyka w wodzie oraz w warsztatach zdrowego żywienia. Dodatkowo organizowane są lektoraty języków niemieckiego i angielskiego, konsultacje komputerowe, trening pamięci oraz kółko fotograficzne. – Członkinie naszego stowarzyszenia już czwarty rok, jako wolontariuszki oprowadzają zwiedzających po salach Zamku Piastowskiego. Wspólnie z Danutą Szulik reprezentowałyśmy uniwersytet w Radzie Seniorów minionej kadencji – dodaje prezes Czesława Kordyaczny. Raciborska uczelnia ma też swoją stronę internetowa www.sutw.raciborz.com.pl.

Budżet uniwersytetu w ub.r. sięgający 45 tys. zł tworzyły: składki członkowskie, dotacje oraz wpłaty słuchaczy, którzy sami opłacają zajęcia sportowe, językowe oraz pikniki i wyjazdy. Seniorów wsparło miasto, które dotowało trzy projekty zrealizowane przez uniwersytet: „Trzeci wiek zawsze aktywny”, „Trzeci wiek wesoło ćwiczy” i „Wiem co ważne na talerzu”.

Na swą ubiegłoroczną działalność uczelnia wydała ok. 41,5 tys. zł. Jedną z najwyższych kwot, bo prawie 4,8 tys. zł stanowił czynsz za wynajem sali wykładowej oraz pomieszczenia na spotkania i warsztaty w piwnicy PWSZ.

(ewa)