Piotr Parys, radny z Lekartowa wnioskował, aby w jego miejscowości zmodernizować przystanek autobusowy. Jako przykład podał przystanki w sąsiednich miejscowościach, gdzie wymieniono stare wiaty na przejrzyste, z dużych szyb. Na ten wniosek zareagowali radni z owych wiosek, gdzie mają się cieszyć ze schludnych przystanków. – Zastanów się Piotr, bo nam już trzy razy rozbili w przystanku szybę – przestrzegła Ilona Gawlica z Samborowic. Tą przypadłość nowych wiat potwierdził wójt Andrzej Wawrzynek. Według niego, niszczenie przystanków to już prawdziwa plaga. Jedynym pocieszeniem jest to, że proceder ten nie dotyczy tylko gminy Pietrowice Wielkie. Dla przykładu, w zeszłym roku podobne zdarzenia miały miejsce w gminie Krzyżanowice, gdzie wzdłuż szlaku drogi krajowej nr 45 ktoś rozbijał przystankowe szyby strzałami z wiatrówki. Po długim dochodzeniu policji udało się wtedy złapać sprawców. Czy uda się to i teraz? – czas pokaże, bo sprawę wciąż badają raciborscy śledczy. Tymczasem w Lekartowie betonowy przystanek ma być przynajmniej odświeżony.

(woj)