Raptorsi liżą rany

Na stadionie PWSZ w Raciborzu odbywał się turniej kwalifikacyjny Mistrzostw Polski PLFA 8. Udział wzięły cztery drużyny futbolu amerykańskiego. Gospodarzem zawodów byli Raptors Racibórz, którzy w pierwszym meczu minimalnie ulegli Wizards Opole 12:14, a w drugim ponieśli porażkę z Warsaw Eagles 0:12.

W drużynie Raptorsów zabrakło ważnej dla zespołu osoby – Adrian Rosik ze względu na kontuzję mógł podpowiadać kolegom będąc tylko przy linii boiska.

Pokazy Zapaśników

Unia Racibórz zaprezentowała na stadionie przy Zamkowej swoje umiejętności. Opiekę nad młodymi zapaśnikami sprawowali trenerzy Piotr Żurawik oraz Grzegorz Wanke. Na zdjęciu Szymon Sosnowski

Stanisław Borowik czarował Martę

Podczas strażackiego memoriału rozegrano trzecią edycję gry „Papier, Kamień, Nożyce” o Puchar Prezesa Firmy Wag-Tech. Nowym mistrzem został Mateusz Urlik. Pokonał w finale Krystiana Kowalczyka. Trzecia była Marta Wiesiołek (zdj.). Do zabawy włączył się organizator memoriału Stanisław Borowik. Czarował na wszystkie sposoby, żeby wygrać główną nagrodę.

Wędkarstwo dla dojrzałych

Pasjonaci wędkowania przyjechali tu m.in. z Niemiec oraz Nowego Sącza. W roli gospodarzy wystąpiło Koło nr 46 z Raciborza, organizując zawody wędkarskie nad Odrą, nieopodal SGL Carbon. Dominowali dojrzalsi wędkarze. To już trzecia edycja tej rywalizacji. Zawody wędkarskie wygrał Roland Girtler przed Amadeuszem Sirzisko (na zdj.).

W zawodach memoriałowych w większości wzięli udział doświadczeni wędkarze

Streetball zdominowany przez przyjezdnych

Kategorię Open w Brooklyn Gym Cup wygrała drużyna „Coco Jambo” z Wrocławia. Druga była ekipa z Biłgoraja – Slams Drinkers, a trzeci raciborzanie z zespołu „Ulani” (Janus, Dereń, Janko i Siemiątkowski). W kat. 15 – 18 lat zwyciężyli „Ulani” przed zespołem „Powiem panu za godzinę”. Na podium znalazła się też „Mamy rudego”. W najmłodszej z kategorii klasyfikacja końcowa wyglądała następująco: Zwiadowcy, Ziomki spod Biedronki, Devils Basket Balls oraz Dziki.

W kategorii Open trzecie miejsce należało do zespołu z Raciborza

Rowerzystom przeszkodziła pogoda

Rowerowy Rajd Rodzinny 2016 odwołano na chwilę przed planowaną godziną jego rozpoczęcia. Powodem takiej decyzji była pogarszająca się pogoda. Mimo kiepskiej aury na starcie stawiło się kilkadziesiąt osób, w tym mieszkańcy Rybnika oraz pobliskich gmin. Organizatorzy poinformowali, że przekładają imprezę na za dwa tygodnie.

Na miejsce startu rajdu przybyło kilka rodzin. Niektórzy przyjechali na dwóch kółkach nawet z Rybnika.