Długi korowód dożynkowy stanowił połączenie tradycji ze współczesnością, czemu wyraz dały zarówno te już zabytkowe, pieczołowicie pielęgnowane ciągniki, jak i na wskroś nowoczesne maszyny, pracujące obecnie w polu. To właśnie one zastąpiły tak niegdyś cennego dla gospodarza konia, który również dziś choć bardziej paradnie, pod siodłem upiększał zabełkowski korowód.

Barwny orszak urozmaicały scenki rodzajowe przygotowane przez mieszkańców sołectw gminy Krzyżanowice, którzy prześcigali się w pomysłach na zabawne historie oraz sposoby ich prezentowania. W pochodzie nie mogło zabraknąć gości i gospodarzy: przedstawicieli Sejmu, władz powiatowych, miejskich i samorządu lokalnego, a także przepięknych koron dożynkowych wykonanych z tegorocznych plonów, rękami miejscowych kobiet.

Tradycyjnie bochen chleba, przewodniczącemu krzyżanowickiego samorządu Brunonowi Chrzibkowi, wójtowi Grzegorzowi Utrackiemu i sołtysowi Zabełkowa Marianowi Studnicowi przekazali starostowie dożynek: Teresa Seeman i Krzysztof Mazur. Starościna wraz z mężem Oswaldem uprawiają zboża i kukurydzę na ponad 100 ha gospodarstwie. W produkcji roślinnej: zbóż, kukurydzy, rzepaku i buraków cukrowych wyspecjalizował się również starosta dożynek, który najpierw z rodzicami, a od ub.r. z żoną Dorotą i córeczką Agnieszką, gospodaruje na ok. 70 ha oraz hodują bydło opasowe.

– Cieszymy się dziś z rolnikami, którzy poświęcają swój czas, by wydobyć z ziemi to, co w niej najbardziej wartościowe. Tegoroczne żniwa na pewno nie były łatwe, choć omijały nas anomalia pogodowe. Dobry był też plon, choć nieco niższy niż w ubiegłym roku. Życzę rolnikom, aby ceny skupu były tak wysokie, jak te plony, które uzyskali na swoich polach – powiedział wójt Grzegorz Utracki.

Zabełkowskie święto było okazją do uhonorowania najlepszych rolników. Nagrody „Zasłużony dla Rolnictwa” otrzymali: Roman Herber z Bieńkowic, Norbert Obruśnik z Bolesławia, Konrad Drobny z Tworkowa, Henryk Fichna z Krzyżanowic, Jan Juraszek z Nowej Wioski, Józef Lasak z Owsiszcz, Henryk Targacz z Roszkowa, Józef Bilik z Rudyszwałdu, Reinhard Staś z Zabełkowa i Jan Stańco z Chałupek.

Oficjalną część uroczystości zwieńczył moment przekazania symbolicznej korony sołtysowi Józefowi Stasiowi i przewodniczącej KGW Halinie Blokesz – roszkowianom, na których spocznie obowiązek kolejnych dożynek gminnych.

(ewa)