Nagradzanie dyrektora wywołuje kontrowersje. W szpitalu gdzie pielęgniarki nie zakończyły jeszcze sporu zbiorowego w sprawie zbyt niskich płac, jego szef zyskiwał w zeszłych latach ok. 36 tys. zł ekstra w formie nagrody. W 2015 ekipa Winiarskiego nie dała Rudnikowi ani grosza. Teraz jest gotowa go nagrodzić, ale w mniejszym stopniu. Wciąż nie wiadomo jakim. Nieznany jest również powód wyróżnienia dyrektora. – Ogłoszę jedno i drugie przed końcem roku – zapewnia włodarz powiatu.

Z takimi niedomówieniami chce skończyć radna powiatowa Katarzyna Dutkiewicz. Wedle niej co roku powinny być jasno określone kryteria przyznawania lub nie takiego wyróżnienia finansowego. – Czy to będzie utworzenie SOR, czy zakończenie sporu zbiorowego z podwładnymi lub wyposażenie szpitala w rentgen – wylicza radna. Złożyła w tej sprawie interpelację na sesji. Starosta Winiarski zlecił już opracowanie propozycji nowego regulaminu nagradzania szefa szpitala.

(m)