Dofinansuje profilaktyczne programy stworzone w tym celu. Od 10 lat poziom tych wydatków nie zmienia się, co z jednej strony świadczy o stałym poziomie podmiotów odprowadzających do gminy opłaty za handel napojami alkoholowymi, a z drugiej o zbliżonym poziomie występowania takich uzależnień w okolicy. – Mamy środki na różnego typu działania, aby ograniczyć i przestrzec młodzież przed tym zgubnym nawykiem. Nasze placówki oświatowe dają sobie z tym radę – informował na sesji grudniowej wójt Andrzej Wawrzynek. Nieco z dystansem odniół się do jegowypowiedzi szef rady.

– Trzeba uważać z tym określaniem picia alkoholu za niedobry nawyk bo niektórzy lekarze mówią, że to dobrze się napić – podsumował Henryk J. Marcinek.

(m)