Pani Kornelia, nauczyciel muzyki i dyrygent miejscowego chóru odchodzi z końcem roku na emeryturę. Jej pracę w Krzanowicach kontynuować będzie córka Agnieszka, aktualnie nauczająca w mieście j. niemieckiego. Obie są rozmiłowane w muzyce i szukają nowych talentów w tej dziedzinie. – W powiecie jest mnóstwo różnych przeglądów piosenki okolicznościowej. Szukałyśmy czegoś oryginalnego i okazało się, że utworów harcerskich i tych śpiewanych na biwakach czy wycieczkach nigdzie w regionie nie ma. Postanowiłyśmy, że będzie taki konkurs u nas – mówi

A. Kawulok. Rangę przedsięwzięcia podniósł udział w jury Aleksandry i Leona Płachtów muzyków z wykształcenia (on jest puzonistą i skrzypkiem w Grupie bez nazwy; żona naucza muzyki). Ponieważ sami w młodości byli harcerzami, świetnie odnaleźli się wśród dźwięków harcerskich przebojów.

Krzanowice mają na swoim terenie drużynę harcerską, którą na festiwalu reprezentowały: Nikol Strzeduła, Agata Sander, Martyna Kurka, Kasia Wiszkony, Anna Wiszkony oraz Kinga Maindok. Należą do 4 drużyny wielopoziomowej – Zdobywcy.

– Liczymy na upowszechnienie tych piosenek. Nie śpiewa się ich już, a są takie pogodne i wesołe – uważa Agnieszka Kawulok. Sama nie była harcerką, bo w Krzanowicach nie było

hufca. Poziom prezentowany przez uczestników oceniła za zróżnicowany, od bardzo wysokiego po dosyć słaby. – W zależności od kategorii wiekowej oraz indywidualnych możliwości. Najważniejsze jednak, że przybyło aż 80 uczestników. To pierwsze takie przedsięwzięcie, może kolejne będą miały charakter pozagminny – zastanawia się A. Kawulok.

(ma.w)

Zwycięzcy festiwalu

Wśród solistów najlepsza okazała się Wiktoria Ploch. Za nią uplasował się Jacek Kurkiewicz. Trzecia była Martyna Błaszczok. W kat. duety/tercety wygrali: Sandra Poloczek i Mateusz Sławik.

Kategorię zespołów wygrały Wiolinki. Wśród starszych solistów bezkonkurecyjny okazał się Dawid Pohlman. Magdalena Pohlman zwyciężyła wśród gimnazjalistek.