Pierwszego dnia, w trakcie uroczystej gali wręczono nagrody przyznane w trzech kategoriach: wójt, burmistrz gminy miejsko-wiejskiej oraz prezydent miasta na prawach powiatu.

Partnerem Nagrody „Lider Samorządu” jest „Rzeczpospolita”, która od 7 lat wraz z Instytutem Studiów Wschodnich podczas Forum Regionów w Krynicy, a następnie Europejskiego Kongresu Samorządów w Krakowie wyróżnia liderów samorządowych, podsumowując miniony rok ich pracy.

Przed wręczeniem nagrody wójtowi Grzegorzowi Niestrojowi, laudację wygłosiła redaktor „Rzeczpospolitej” Anna Cieślak-Wróblewska, a wręczyła ją dyrektor Europejskiego Kongresu Samorządów Katarzyna Rajtar. – Ta nagroda jest dla wszystkich moich pracowników i dla całej gminy – powiedział na uroczystości wójt Kornowaca.

Podczas marcowej sesji rady Grzegorz Niestrój przyjął gratulacje od przewodniczącego Eugeniusza Kury. Podzielił się też swoimi wrażeniami, wspominając że nagrodę odbierał w obecności przedstawicieli różnych regionów Unii Europejskiej uczestniczących w Europejskim Kongresie Samorządu w Krakowie. Byli

tam m.in. reprezentanci Ukrainy, która również chce zostać członkiem Unii. – Poznałem przedstawiciela jednej z gmin ukraińskich i nie wykluczone, że w przyszłości zawiążemy z nią układ partnerski – zapowiedział. Wójt podziękował też samorządowi, wszystkim jednostkom i organizacjom w gminie za tworzenie atmosfery sprzyjającej uzyskiwaniu wysokich dochodów, jak również aplikowaniu o środki zewnętrzne.

(ewa)

3 pyta do wójta Kornowaca Grzegorza Niestroja o nagrodę "Lider Samorządności"

– Jakie to wrażenie odebrać nagrodę dla najlepszego wójta w Polsce i to podczas tak prestiżowej imprezy, jak Europejski Kongres Samorządów?

– Rejestrując się na kongres, wiedziałem że będę w gronie osób nagrodzonych, ponieważ otrzymaliśmy informację, że jesteśmy w czołówce 10 gmin w kraju pod względem uzyskanych w 2015 r. dochodów. Sądziłem jednak, że będzie to co najmniej kilkanaście osób, zdziwiłem się, gdy zauważyłem już na samej gali, że w rzędzie laureatów jest nas zaledwie kilkoro. Do samego końca nie sądziłem, że czeka mnie aż takie wyróżnienie.

– Oceniany jest stan finansów gmin, dorobek inwestycyjny, współpraca z lokalną społecznością. Co przesądziło o pana sukcesie, wójta reprezentującego jedną z mniejszych gmin w Polsce?

– Przed uhonorowaniem każdego z laureatów wygłaszana była laudacja i to w niej podniesiona została jako główny argument dynamika wzrostu naszych dochodów za 2015 r. A była on bardzo duża, ponieważ zwiększyliśmy je z 14,5 mln zł w 2014 r. do 22 mln zł w 2015 r.

– Jak osiąga się takie efekty finansowe?

– Nie można tego zrobić samemu, za tą nagrodą stoją ludzie. To nie tylko moja zasługa, ale całego zespołu w urzędzie, a także jednostek i organizacji gminnych aplikujących o środki zewnętrzne, jak np. szkół realizujących projekty. Trzeba też posiadać wkład własny, który maksymalnie wykorzystujemy, aby aplikować o środki zewnętrzne. Dopóki takie możliwości istnieją, będziemy tak działać. Trzeba umieć wybrać najlepsze oferty dla gminy i wiedzieć w jakim kierunku iść, aby zdobyć potrzebne pieniądze.