Wśród zdjęć z tego wydarzenia jedno odbiega od schematu smutnych twarzy w czarnych okularach i pokrowców oficjeli. Widoczna na nim dziewczynka chyba jeszcze nie poznała legendy o czarnej wołdze, rzekomo porywającej dzieci. Być może jej odwaga wynika z wrodzonego instynktu modelki? Albo ze znajomości motoryzacji, gdyż samochód, któremu nie sięga nawet do bagażnika to opel rekord z 1959 roku. Samochód ten miał pojemność silnika 1,7 litra, maksymalną moc 55 KM, ważył nieco ponad 900 kg, spalał 9,5 litra na 100 km, a do setki przyspieszał w 20 sekund.

(woj)