Dawid Łomnicki ma 22 lata. W ciągu ostatnich czterech lat, w czasie których nie szczędził potu i znoju na ćwiczenia z własną masą ciała, przeszedł metamorfozę, zmieniając się ze szczupłego młodzieńca w muskularnego mężczyznę. Pasją do street workoutu, czyli treningu ulicznego, zaraził najpierw kolegów z podwórka, później młodych raciborzan w innych częściach miasta. Obdarzony charyzmą, stał się liderem środowiska młodych atletów. Udało mu się przekonać władze Raciborza do budowy siłowni pod chmurką na skwerze pomiędzy ulicami Warszawską oraz Żeromskiego. Dziś jest już o krok od otwarcia hali do ćwiczeń z własną masą ciała. Ma w ręku konkretny biznesplan i pieniądze na zakup urządzeń do ćwiczeń, które pozyskał w ramach dotacji Powiatowego Urzędu Pracy oraz wygrywając konkurs na najlepszy biznesplan ogłoszony przez raciborski Inkubator Przedsiębiorczości. Potrzebuje jednak środków na remont pomieszczenia, w którym zamierza otworzyć jedyną tego typu siłownię w regionie.

Były ciuchy, będą drążki

Miejscem, w którym Dawid Łomnicki zamierza otworzyć halę do ćwiczeń z własną masą ciała jest ceglany budynek przy ul. Ogrodowej 46, której II piętro zostało zwolnione przez działający tu wcześniej sklep z tanią odzieżą. – To bardzo ładna dziewiętnastowieczna kamienica. Chciałbym aby jedna ze ścian z cegły została odsłonięta, co w połączeniu z filarami zbuduje wyjątkowy klimat tego miejsca, efektowny w swojej prostoście – mówi Dawid Łomnicki.

Gabaryty wysokiego na cztery, szerokiego na piętnaście i długiego na dwadzieścia metrów pomieszczenia są idealne do planowanej przez Łomnickiego działalności. – Można wyskoczyć nad drążek i nie uderzyć głową w sufit – mówi z uśmiechem młody atleta, zwracając jednocześnie uwagę, że w całym pomieszczeniu zmieści się aż 1200 m3 powietrza, co wpłynie korzystnie na samopoczucie osób ćwiczących.

Złota dziedzina sportu

Łomnicki przekonuje, że trening z własną masą ciała jest dla każdego. – Obojętne czy jesteś zapaśnikiem, pływakiem czy zwykłym Kowalskim. Gdy już zaczniesz się podciągać, wpłynie to świetnie na stan Twojego zdrowia, samopoczucie oraz sprawność fizyczną. Trening z własną masą ciała jest złotą dziedziną sportu, która uzupełnia wiele innych dyscyplin – mówi D. Łomnicki.

Młody sportowiec zwraca uwagę, że w Raciborzu jest sporo talentów, które nie mają odpowiednich warunków do ćwiczeń i rozwoju. – Takiego miejsca w Raciborzu zawsze brakowało. Jako dziecko chciałem trenować z własną masą ciała, ale były tylko trzepaki i drabinki. Street Workout Racibórz zrodził się więc z konieczności. Mamy w Raciborzu naprawdę zdolnych chłopców, a nawet dziewczynki, które potrafią się podciągać lepiej od niejednego chłopaka. Oni mogą być mistrzamia street workoutu, potrzebują jednak miejsca do ćwiczeń – dodaje Ł. Łomnicki.

Jaka działa zbiórka?

Dawid Łomnicki zbiera pieniądze wykorzystując do tego stronę internetową www.wspieram.to. Zbiórka rozpoczeła się 18 kwietnia i trwa przez kolejnych 30 dni. Celem jest zgromadzenie kwoty 15 tys. zł. Jeśli uda się zebrać te pieniądze, wówczas akcja zakończy się sukcesem. Jeśli zabraknie chociażby złotówki, wówczas zbiórka zakończy się niepowodzeniem, a wpłacone przez darczyńców pieniądze wrócą na ich konta.

Wpłata środków na remont hali może się opłacić. Wszystko dzięki specjalnym pakietom, które przygotował pomysłowy raciborzanin. O ile wpłata symbolicznych 10 zł czy 20 zł wiąże się z podziękowaniami, o tyle osoba wpłacająca 50 zł otrzyma w zamian trening osobisty z Dawidem Łomnickim. W przypadku 100 zł w grę wchodzi pakiet 8 treningów grupowych. Wspierając akcję kwotą 150 zł otrzymamy trening osobisty oraz koszulkę grupy Street Workout Racibórz, itd. Prośba o większe kwoty (od 2000 zł w górę) adresowana jest do sponsorów, którzy w zamian za wsparcie mogą liczyć na umieszczenie banerów w hali, logo na koszulkach lub dodanie nazwy firmy do nazwy hali (tak jak to jest w przypadku Areny Rafako, czy PGE Narodowy). Jednak główną korzyścią będzie ocieplenie wizerunku przedsiębiorstwa, które zainwestuje nie tylko w zdolnego, młodego raciborzanina, ale również dzieci i młodzież, które będą korzystać z hali w przyszłości.

Albo hala, albo... emigracja?

W rozmowie z nami Łomnicki przyznał rozbrajająco szczerze, że jeśli akcja nie wypali, to on sam będzie „spalony”. – Nie będzie z czego wyremontować hali, tak więc hala nie powstanie. Nie wiem czy będę musiał wyjechać zagranicę, żeby zarobić pieniądze na ten cel, czy tam zostanę, czy wrócę, dlatego tak duże nadzieje pokładam w tej akcji. Zresztą nie tylko ja, ale też wiele innych osób, które chciałyby ćwiczyć w takim miejscu – mówi D. Łomnicki.

Czy marzenie Dawida Łomnickiego doczeka się realizacji, a Racibórz zyska nowy, ciekawy obiekt do ćwiczeń? Przekonamy się o tym w ciągu najbliższych dni, które okażą się rozstrzygające. Jeśli zbiórka zakończy się sukcesem, to wyjątkowa hala treningowa zostanie otwarta jeszcze przed wakacjami. – Pierwszy dzień byłby darmowy, tak aby każdy mógł się przekonać, na czym polega ten sport – kończy D. Łomnicki.

Wojtek Żołneczko

Instrukcja wsparcia (krok po kroku)

1. Wpisz w przeglądarce internetowej adres: www.wspieram.to/halaswraciborz

2. Kliknij zielony przycisk WSPIERAM.TO TERAZ! i wybierz kwotę wsparcia.

3. Zarejestruj się podając swoje imię i nazwisko oraz adres e–mail.

4. Potwierdź wysokość kwoty, którą zamierzasz przekazać i kliknij zielony przycisk zapłać.

5. Wybierz bank, poprzez który zamierzasz dokonać płatności i potwierdź chęć zapłaty.

6. Zostaniesz przekierowany na stronię internetową swojego banku. Po zalogowaniu będziesz mógł dokonać przelewu kwoty, która trafi na konto zbiórki.