Gmina Nędza musi na ten cel zaciągnąć pożyczkę. Głównym jej źródłem ma być Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Tu jednak nie było zgody aby z pożyczki Funduszu finansowano budowę drogi dojazdowej do nowej oczyszczalni. Trzeba więc było tę drogę podzielić na drogę technologiczną i dojazdową. Pierwszy odcinek ma powstać z pieniędzy WFOŚu (za ponad 400 tys. zł), zaś dojazdówka ze środków własnych gminy (prawie 1,5 mln zł). Na drogę dojazdową gmina będzie musiała zaciągnąć kredyt gdzie indziej. O ile pożyczki z WFOŚu są korzystne, bo samorząd może ubiegać się o ich częściowe umorzenie, o tyle kredyty z innych źródeł nie są już tak okazyjne. Wójt Anna Iskała zapowiedziała, że spłata tego zobowiązania będzie możliwa dzięki nadwyżkom budżetowym.

Zgodnie z Wieloletnią Prognozą Finansową gminy Nędza budowa głównej inwestycji kanalizacyjnej ma ruszyć w 2018 r. Warto dodać, że dotychczasowe wysiłki gminy w pozyskiwaniu korzystnych kredytów na budowę samej sieci kanalizacji były utrudnione. Instytucje wspierające takie inwestycje zarzucały, że sama sieć rur nie spełnia swojej ekologicznej roli dopóki nie jest podłączona do oczyszczalni. Zgodnie z zapisami WPFu w bieżącym roku gmina nie planuje przeznaczenia nawet złotówki na rozbudowę sieci. Na kontynuację tej części kanalizacji zaplanowano ponad 0,5 mln zł w 2018 r.(woj)