Wójt Andrzej Wawrzynek zakończył niedawno objazd gminny. W ramach zebrań wiejskich spotkał się z mieszkańcami wszystkich sołectw. Na każdym spotkaniu mówił o gospodarce odpadami. Samorząd szykuje się do nowego przetargu i wprowadzi kilka zmian wymuszonych państwowymi przepisami. Odpady bio będzie trzeba gromadzić w brązowych kubłach, a stary sprzęt RTV i AGD będzie zbierany w ramach specjalnej akcji, bo dotąd, wystawiany przed domami, był rozkradany przez złomiarzy, na czym gmina traciła.

Wawrzynek zapoznał mieszkańców ziemi pietrowickiej z danymi na temat tego ile śmieci odebrała w 2017 roku z ich posesji firma Naprzód z Rydułtów, z którą gmina ma umowę. Ogółem wywieziono 226 ton odpadów. Zmieszanych śmieci było z tego 65 ton, plastików – 13 ton, a szkła – 12 ton. Najwięcej wyrzucono popiołu z pieców – 136 ton. – Przy sezonie grzewczym trwającym 7 miesięcy to naprawdę sporo – ocenił wójt. Przy okazji przypominał, że stawki podatku śmieciowego nie obniża się poprzez mniejszą liczbę wystawianych śmieci, bo z takimi głosami spotkał się w rozmowach z mieszkańcami. – Kto wystawia mniej kubłów i tak płaci ten podatek – podsumował.

(ma.w)