W ubiegłym roku, policjanci i pracownicy cywilni z wodzisławskiej komendy włączyli się w akcję zorganizowaną przez miasto i pomogli bezdomnym zwierzętom. Stróże prawa zebrali wtedy 160 kilogramów karmy oraz inne przedmioty przydatne czworonogom. Zostały one przekazane Stowarzyszeniu na Rzecz Zwierząt „Koty, Psy i My”. – Wiedzieliśmy, że i tym razem uda nam się zebrać spore ilości pożywienia, bo los zwierząt nigdy nie był nam obojętny – mówi Marta Pydych z wodzisławskiej policji. Przez prawie miesiąc trwała zbiórka, którą prowadził wodzisławski profilaktyk. Jego pokój z dnia na dzień zapełniał się puszkami i workami z karmą. Efektem zbiórki policjantów i pracowników było zgromadzenie ponad 100 kg jedzenia dla wodzisławskich czworonogów oraz potrzebne im akcesoria. – Wczoraj z zebranymi darami odwiedziliśmy panią, która zajmuje się bezdomnymi kotkami. Ma pod swoją opieką 50 mruczków. Przez cały rok je dokarmia, leczy i sterylizuje. Organizuje zbiórki pieniędzy i bazarki na swoim fanpage’u. W dalszej kolejności, udaliśmy się do wodzisławskich psów i kotów przy ulicy Marklowickiej – mówi policjantka.

Stowarzyszenie „Koty, psy i my” to grupa osób, której celem jest pomoc bezdomnym zwierzętom w naszym regionie. Każdy z nich ma swoją rodzinę, pracę i życie, jednak każdą wolną chwilę poświęcają niesieniu pomocy najbardziej potrzebującym psom i kotom. – Także policjantom los tych zwierząt nie jest obojętny, dlatego staramy się, co jakiś czas wesprzeć organizacje zajmujące się czworonogami, najlepiej jak potrafimy – zapewnia.

(acz)